Zapisane w Pięcioksiągu Mojżeszowym proroctwa można odczytać znając kod, którym jest to zapisane.Tym kodem jest objawienie od Ducha Świętego.Jezus
powiedział,że to On jest Alfą i Omegą,Początkiem i Końcem(Obj.21;6).Tak więc Bóg jest tym tytułowym kodem Omega,
o czym świat nie wie i błądzi.
W liczącym kilkaset lat egzemplarzu Tory zostaje znaleziona lista zaszyfrowanych proroctw.Naukowiec dr Stone Alexander(MICHAEL YORK) próbuje zdobyć ten kod, by posiąść władzę,wykorzystać go do własnych celów,użyć proroctw do stworzenia nowej broni, a przy tym zmienić bieg dziejów świata, zmieniając go w jeszcze gorsze miejsce.Pomaga mu w tym Cassandra Barashe(CATHERINE OXENBERG).Ekspert od teologii i mitologii,absolwent uniwersytetu Cambridge Gillen Lane(CASPER VAN DIEN) próbuje go powstrzymać.Musi jednak zmierzyć się ze słowami zwiastującymi koniec świata,by pokrzyżować plany używanego przez Szatana dr-a Alexandra.Między despotą marzącym o władzy absolutnej a obrońcą status quo toczy się bój...Jeżeli ktoś nie przepada za kinem akcji to niech się nie zraża, bo ten film posiada także pierwiastki filmu chrześcijańskiego.Reżyser Robert Marcarelli zrealizował bowiem również filmy dokumentalne/"The Emissary: A Biblical Epic"(1997) i "The Life of Jesus: The Revolutionary" (1999)/.Jednak po projekcji film nie pozostawia to coś, co powoduje, że film zapada w pamięci.I nie wiem dlaczego?Bo w zasadzie wszystko jest poprawne.Obsada całkiem przyzwoita.Może fabuła zbyt absurdalna.Może za mało cech psychologicznych nadano bohaterowi pozytywnemu,którego gra Casper Van Dien.Nie wiem.