Jak dla mnie film nie zaskoczył mnie w sumie niczym, przeciętne kino akcji.
To co najbardziej mnie irytowało to posępna,poważna i niesamowicie zmęczona twarz JCVD jak na gościa , który w październiku skończy 51 lat to jakby był chory na raka. Żeby chociaż się raz kur... uśmiechnął to by było inaczej
Fizycznie wygląda ok ( scena ostrzenia noży ) .
Jak dla mnie to duży plus udziału Scotta Adkinsa razem z JCVD w sumie prawie 16 lat różnicy między nimi robi swoje jeśli chodzi o sekwencje walk.
Tragedia, tak uwielbialem filmy znim. Objerzalem ten i musze powiedziec ze jest taki jak wszystkie ostatnie dno. Nie wiem o co chdozi ze robi tka film za filmem, i za kazdym razem jego zapewnienia.
Jego miny? A jego syn , to juz wogle porazka jak tylko pojawial sie na ekranie chcialem przewijac!!!
No niestety - zgadzam się. Film średni, chociaż powiem, że znalazłem kilka rzeczy, które mi się spodobały - przede wszystkim to w jaki sposób został zmontowany, oświetlenie, samo zabarwienie obrazu i jakośc. Dodatkowym atutem jest kilka bardzo brutalnych scen, które są dla filmu na plus. Scott Adkins tez na plus.
Głównie mnie smuci, że to kolejna produkcja realizowana w Europie... kolejna w Rumuni... wcześniej Van Damme tam robił kilka filmów... dodam, że Rumunia jest też mekką Seagala. To wszytko pewnie dlatego, że znajduje się tam olbrzymie studio filmowe z ogromnymi plenerami i cena jest stosunkowo niska. Może inaczej bym patrzył na ten film, gdybym widział ujęcia Nowego Jorku lub LA, bo naprawdę ostatnio mam już dośc oglądania tych rumuńsko - bułgarskich aktorzyn mówiących łamanym angielskim.
Co do twarzy Van Damme'a - dobrze, że zrobił sobie naciąganie skóry na twarzy, trochę zmarszczek ubyło, ale za to wygląda jak manekin... plastyczna twarz ex narkomana i alkoholika... eh... no cóż WCIĄŻ CZEKAM NA POWRÓT DO STARYCH KLIMATÓW - CZYLI NA FILM "KUMITE", kiedyś nawet wspomniał o KICKBOXERZE 2 - i to bym chciał zobaczyc :)
calkiem niezly film jak na film video, ale jak na film kinowy to raczej slaby, stad pewnie ograniczona ilosc kin, tylko dla najwiekszych fanatykow van dama, ktory to kiedys gral cyborga i wygladal bardziej ludzko niz teraz ;) jego twarz wyglada naprawde sztucznie - naciagnieta skora, botoks i gruba warstwa pudru sprawia ze mozecie zapomniec o usmiechu, czy jakiejkolwiek mimice (pamietacie jakie miny kiedys robil podczas walki?) bo to by sie moglo posypac ;)