Kradnie każdą scenę, zagrała genialnie. Wielkie brawa! Wspaniała aktorka, tak autentycznie gra, jak mało kto. Uważam, że jest trochę niewykorzystana przez kino…
A Iga Cembrzyńska jako jej matka alkoholiczka petarda!
Kradnie każdą scenę - z wyjątkiem scen z Cembrzyńską.
No nie wiem, bo w scenach jak żuła gumę (czyli 99% filmu) miałem ochotę sprzedać jej lutę.