Ze ja tez nie slyszalam o tym w mediach jakos sobie nie przypominam teraz dopiero po obejrzeniu fiilmu zaczynam czytac dokladniej o tej sprawie.

Po obejrzeniu tego filmu warto zobaczyć sobie wywiad z przyjacielem Krzysztofa, który był przez długi czas uznawany za sprawcę. Możecie go zobaczyć w jednym z odcinków "Tajemnice polskiej mafii".

Całkiem niezły,również 8/10.

zgadzam się, ten film poza faktami pokazuje 2 smutne rzeczy:
po pierwsze nie ma chyba na świecie nic gorszego niż niewiedza. Rodzina nie wie co się dzieje z bliskim, czy ktoś robi mu krzywde czy nie. Nie wiedzą gdzie jest, gdzie go szukać, jak mu pomóc - po prostu bezsilność. Już chyba czasem lepiej wiedzieć że ktoś nie żyje niż ciągle się zastanawiać. Nie da się żyć w takim zawieszeniu. To sytuacja podobna do tej kiedy czekamy na jakaś decyzję lub telefon w ważnej sprawie i nie możemy skupić się na niczym innym. Jak żyć, jak funkcjonować gdy wciąż czekamy na wiadomość i myślimy co się dzieje?
Druga okrutna rzecz to taka że żyjemy w XXI wieku, wydaje nam się że jak coś złego nas spotka to pójdziemy na policję i oni wszystko wyjaśnią - a dookoła bohaterów filmu jest mur przez który nie potrafią się przebić. Nikt nie chce im pomóc, ręka rękę myje, kłamią bezczelnie w oczy. Olewnikowie nie mają u kogo szukać pomocy bo nikt im jej nie chce udzielić a sami nie są w stanie wiele zrobić. To jest dramat i módlmy się aby nikogo z nas nie spotkała podobna historia, obyśmy nie spotkali na swojej drodze urzędników państwowych którzy mają nam pomóc a nie robią nic. to jest przerażające że stanowiska które mają stać na straży pomocy i porządku piastują osoby które są zwykłymi mendami społecznymi.
swoją drogą bardzo lubię wszystkie filmy wyprodukowane przez tvn