Słabią mnie ludzie, którzy zamiast dobrze się bawić doszukują się błędów, rozbierają na czynniki pierwsze i odbierają samym sobie radość oglądania. To nie jest film, na który się idzie żeby złapać "doła" albo kontemplować zaułki ukrytej głębi. To film przygodowy, lekki acz uroczy, sprawia radość i nie dopuszcza ani na moment nudy do głosu. W swoim gatunku sprawdza się w 100%. Daję mu 10/10
mi się bardzo podobał - na początku jak zdobywali bramę myślałem że to będzie coś na wzór gier: pokazuje sie quest do wykonania, i glowny bohater go wykonuje. Miły dla oka, w szybkim tempie, humorystyczny momentami (ten facet i jego banda z doliny umarłych). Dałem 8/10. Poleeecam :)
"To film przygodowy, lekki acz uroczy, sprawia radość i nie dopuszcza ani na moment nudy do głosu."
Problem w tym, że jest cała masa zdecydowanie lepszych filmów przygodowych moim zdaniem a ten co tu dużo mówić, lekko mnie znudził. Tragedii niema lecz mimo to film jest bardzo przeciętny. Produkcja wpisuje się w tendencję kina rozrywkowego ostatnich lat, które jest bez polotu i na jedno kopyto. Czasem zdarzają wyjątki, lecz coraz rzadziej.