...chyba nikt też nie spodziewał się aż takiego rozczarowania. Przez cały film nie zaśmiałem się ani raz a mam słabość do Eddiego Murphy. Szkoda
Ja podobnie. W trakcie pierwszych 5 minut już poczułem się lekko zażenowany poziomem żartów. Potem było tylko gorzej.