"ksiadz" jest typowym przykladem brytyjskiego kina - dobrze zrealizowanego i pozbawionego przeslodzonej, amerykanskiej wizji. Niezwykle pozytywny, wbrew opinii srodowisk katolickich. Ukazuje ludzkie oblicze ksiedza katolickiego, zmagajacego sie z rozterkami, z wlasna - ludzka przeciez - slaboscia. Lamie stereotyp "boskiego" ksiedza, ksiedza bezgrzesznego, wrecz idealnego. Poza tym porusza dosc powazny problem nieludzkiego systemu, jakim jest Kosciol Katolicki oraz problem dosc szeroko pojetego homoseksualizmu wsrod kleru. "Ksiadz" mowi o nich otwarcie, bez zbednej cenzury. Polecam.