A później zdziwienie jak ktoś chwyta za broń i jedzie serią po przypadkowych przechodniach. Odrzucenie wszystkich wartości i nihilizm prowadzi ostatecznie do upadku.
Wypowiedź autora jest jak najbardziej sensowna. Twoja to tylko kolejny nic nie wnoszący do dyskusji bełkot niespełnionego gimnazjalisty, który próbuje zabłysnąć w necie obrażając wiarę. Ilu ja już takich szczylów skasowałem :) Chcesz być kolejnym pogrążonym? Śmiało.
No niestety ale wypowiedż autora nie ma kompletnie sensu a szczylem to jesteś tutaj tylko ty.
Wiara sama siebie pogrąża, ale ja zawsze byłem ciekawy dla czego ludzie wierzą? Nie ma to nic wspólnego z rozumem więc nie kupię jeśli mi powiesz że, uwierzyłeś/aś po przemyśleniach. To były jakieś głosy w głowie, wychowanie, czy cokolwiek innego?
Wypowiedź jakby żywcem wycięta z homilii proboszcza na głębokiej prowincji. Film zapowiada się ciekawie dla fanów krwiopijców. Kto wie, jak ktoś lub coś mnie przekona może wybiorę się na ten film.
Przestancie zrzedzic, bo rzygac sie chce, jak sie czyta wkolko takie narzekania. I wcale sie nie dziwie ze ludzie jada po przypadkowych przechodnaich, bo sa psychicznie wyczerpani przez takich jak ty i musza sie gdzies wyladowac.
ja wiem że ten film to ściema, ksiądz łowcą potworów, niemożliwe, przecież wszyscy wiemy że księdze są pełni miłości, miłości do małych dzieci, małych dzieci gdzieś poukrywanym w piwnicach żeby mogły być sam na sam z księciem ciemności, tzn księdzem. a co do jazdy na kościół, z tego co widzę kościół najbardziej szkodzi sobie samemu, przez tuszowanie afer i bezczelne bogacenie przy ciągłym powtarzaniu o ubóstwie.
i tu sie zgadzam w zupelnosci, ostatnio obejrzalem "Deliver us from evil" - glosow ma na filmwebie kilkadziesiat, pewnie dlatego, ze katolicy nie podolali potedze jego przeslania. Sam katolikiem nie jestem, ale sadze, ze celibat jest jedna z najgorszych bzdur, jaka mogla sie biednym ksiezom przydarzyc. Nie ma sie co pozniej dziwic, ze normalnym, pelnym hormonow facetom zachciewa sie seksu z kimkolwiek..... mam znajomego, ktory opowiadal, jak kiedys wozil ksiezy do pubow dla gejow, do dziwek, wodke im przywozil, szastali tysiacami, a kiedy na drugi dzien biedna kobieta, ktora nie miala na chleb, podchodzila do "kaplana" proszac o 2zl, ten odpowiadal, ze nie ma - a dzien wczesniej dawal swojemu kierowcy 200zl na wodke.... tu nie chodzi o wybielanie ksiezy i katolikow, tylko o zdrowe spojrzenie na ta sprawe - zdarzaja sie porzadni kaplani, ale tez mnostwo jest pedofilow, homoseksualistow, obludnikow itd....
Heh i właśnie tak to z ludźmi podatnymi na sugestie i manipulacje jest. Widzisz, takich przypadków jak Ty opisujesz jest ja wiem 0,01% wśród księży? A robisz z tego aferę jakby każdy taki był. Niestety zostałeś wychowany, na osobę, która nie ma szacunku do innych, być może to wina rodziców, chociaż raczej towarzystwo w jakim się wychowywałeś. Wpływ kolegów, popisy przed koleżankami zrobiły z Ciebie osobę, która robiła wszystko, żeby im zaimponować.
Taka jest teraz młodzież. Nie mają szacunku dla drugiego, a co dopiero dla starszych.. Świat zmierza w złym kierunku. Tak walczycie z kościołem, z księżmi, a co z prawdziwymi przestępcami ? Na pewno znasz wiele osób, które robiły złe uczynki i co...? Ciebie to jeszcze cieszyło, a zasady moralne, które możesz wynieść z kościoła, z pisma świętego już zaczynają zanikać, bo młodzież ją odrzuca. Liczy się tylko to co najprzyjemniejsze, najdroższe, świat materialny włada każdą młodą osobą. Wystarczy spojrzeć na sam internet... jak jego nie było, ludzie żyli, a teraz? Większość jest uzależnionych od komputera, musi przesiadywać na czatach czy gg, bo po co się spotkać z kimś na ulicy, lepiej porozmawiać przez internet. Wirtualne życie, w którym ludzie czują się bezpiecznie, w którym wszystko się udaje. A jak wyjdzie taka młoda osoba na świat, to co? Jest zszokowana, tym, że nie jest aż tak kolorowo. No ale zawsze można wrócić do internetu, napluć na innych, obrazić, bo przecież nie ma się żadnych konsekwencji, anonimowość w sieci prowadzi do tego, że każdy czuje się swobodnie, nie boi się obrażać, a potem tak mu zostaje i ktoś mu się nie spodoba, to zaraz zwyzywa.
Zgadzam sie z przedmowca. Ja dla odmiany jestem chrzescijaninem (bo katolkiem nie do konca chcialbym sie nazywac), ale co-nie-co znam swoja wiare i wiem, ze zasady moralne spisane w "pismie", zwlaszcza w okresie przed narodzinami Chrystusa, nijak sie maja do moralnosci ludzi wspolczesnych. Tamtejsze zasady moralne opieraly sie o archaiczne obyczaje i wiare, ze moralne jest wszystko, co prowadzi do przetrwania "narodu wybranego", nawet, jesli prowadzi przez nierzad, eksterminacje innych narodow, dewiacje seksualne, skladanie zwierzat w ofierze...
Przez wieki kosciol nauczyl sie wykorzystywac umiejetnosc manipulowania pewnymi zapisami aby dopsaowywac je do swojej rzeczywistosci... to on stal sie narodem wybranym, gdzie nauczana moralnosc, jak wczesniej "narod wybrany", miala prowadzic do przetrwania i ciagledgo zwiekszania wplywow kosciola (patrz krucjaty krzyzowe, inkwizycja, nawet spowiedz, ktora jest jednym z najbardziej skutecznych narzedzi kontroli).
Sytuacja obecnie zmienila sie raczej dla tego, ze kosciol wraz z rozwojem wiedzy i swiadomosci spoleczenstwa traci swoje wplywy, ale tam gdzie poziom wyedukawania jest nizszy (ludzi starsi, male miejscowosci, ale nie tylko...) nadal kieruje zyciem ludzi na wlasciwie kazdej plaszczyznie... od aspektow moralnych, poprzez zycie imtymne, na sugerowaniu pogladow politycznych. O ekstremach typu ks. natanek, Ojciec Dyrektor a z drugeij strony powszenie znany problem pedofilii w kosciele nie wspomne...
I raz jeszcze... jestem chrzescijaninem... ale bunt przeciw absurdowi nazywanemy kosciolem jest moim zdaniem uzasadniony... Nie neguje sensu istnienia tej instytucji, ale nie odpowiada mi forma, w jakiej obecnie (i jak pokazuje historia, rowniez w przszlosci) realizuje ona swoje funkcje.
Co do filmu... nie jest to na pewno kino ambitne, ale uruchomilem odtwarzacz liczac na przyzwoite kino akcji i takie dostalem....
Tyle.
Jeżeli uważasz że ten film nie ma wartości to weź sie zapisz razem z babcią do moherowych i razem zamulajcie przy ,,M jak miłość"
Hehe kolejny, któremu ładnie zawładnięto umysłem ;) czy jak widzisz jakąkolwiek babcię to od razu masz skojarzenia moherowy beret i radio Maryja ? Widzisz jak media Ci wszczepili w umysł takie zachowanie ?;) No cóż pewnie nie widzisz, będziesz się bronił, że tak nie jest, ale sam się zastanów, czy jak byłeś mały i widziałeś jakąkolwiek babcię to miałeś takie skojarzenia? Na pewno nie. To jest potęga internetu i mediów, oni się bawią ludźmi, a tacy bezbronni, podatni na manipulację, to wszystko łykają. Tylko nieświadomie. W końcu świadomość tego odrzucają, no ale prawda jest zgoła inna.
hmmm... niech pomysle
ksiadz polujacy na wampiry - paszkwil na kosciol
ksiadz pedofil chroniony przez watykan i jego przywodce - wzor do nasladowania
czy dobrze cie zrozumialem?
Każdy twój post składa się z góra trzech/czterech debilnych członów + jednej emoty. Typowe dla niespełnionych gimnazjalistów, wyżywających się na kościele.
Okres buntu, hormony buzują, wychodzą bokiem, czasem myśli samobójcze, stany maniakalne, schizofrenia... Współczuj chłopcu, a nie poniżaj ;p
Gdzie ja wspominam o katolicyźmie czy seksualności? Gdzie ja piszę, że jestem katolikiem, ateistą czy innym eseistą? Za przeproszeniem - Nie pierd'ol dziewczynko bo się spocisz.
I to opanowanie, jak skała, strasznie was ciężko z równowagi wyprowadzić... Inny by zaczął bluzgać, miotać się, ale wy nie... jak skały merytorycznie niszczycie interlokutora. Wow.
Zachowujesz się jakby ci zabrali lizaczka i uciekli. Nie martw się, tamten zbyt miły pan z domku na przeciwko kupi nowego :) A teraz do spania, bo pora leżakowania już nadeszła - 15:35 - pora na ciebie zbuntowany aniołku. Więc przytupnij jeszcze nóżką ze złości i - mówiąc kolokwialnie - spierd'alaj.
Hmmm, teraz nadeszła chwila konfuzji, nie przeczę...
Ja, że niby nóżką tupię i się złoszczę? Aaaaa, to ta wasza belka w oku... Ale ksiądz dobrodziej kazał ci ją właśnie u siebie dostrzegać, a nie w innych jej szukać. To też budzi mój zachwyt, to przestrzeganie wszelkich nauk i mądrości, którymi innych raczycie nieustannie...
Bo obiektywnie, tak od serca, co mnie tu miało rozzłościć? Jaki to lizaczek, bo to zapewne u ciebie może być freudowskie? Opowiedz, może jak to głośno opowiesz, lepiej ci się zrobi... Choć widać, że się czujesz świetnie, ale kto by się nie czuł, gdyby był taki fajny i opanowany... Jak wyżej, inny by dawno zaczął mnie obrażać, rzucać bluzgami i obelgami, ale ty nie, boś jako głaz niewzruszony... klasę pokazujesz. Wow, jako się rzekło...
Dzieciaku, nie ośmieszaj się już swoimi tekstami. Obraź kogoś, wyłącz internet i wejdź w stan oczekiwania, co ta osoba ci odpisze. Dalej, na co czekasz ?
Post autora jest jak najbardziej sensowny. Jednak irytują mnie tak pewni siebie obrońcy kościoła katolickiego (np Dzida_86) których można zdmuchnąć jak kurz z szafki. :) Pozdrawiam.
Zobaczyłeś o tym w internecie bądź tv. Media wyszukują takie tematy czy sensacje, aby zwykły szary człowiek uwierzył, że tak jest na co dzień. Jeden ksiądz na 1000000 molestował dziewczynkę, a media Wam to tak ukażą, że będziecie myśleć, że to co drugi taki jest. No powiedz mi, że tak nie jest ? Czy ostatnio słyszeliście jak złapano taksówkarzy molestujących dzieciaków? Oczywiście, że nie, bo tego się nie nagłaśnia. Kto by chciał o tym słuchać? Poza tym zmniejszyło by to liczbę klientów taksówkarzy i zyski.
Tutaj trzeba trafić w kościół, niszczyć go... są ludzie na wysokich stanowiskach w mediach, którym kościół wadzi i będą go atakować ile się da. Z każdej strony. A czemu nie pokazują kościoła od tej dobrej, jak wiele robią dla ludzi dobrego? Bo to by się nie sprzedało. Kogo obchodzi, że robią zbiórki na chore dzieci? Nikogo.
Analogiczna sytuacja teraz jest z kibicami. Są kibice i kibole. Jednak media wrzuciły obu do jednego worka. Kibice robią wiele dobrego, robią zrzutki tak samo na chore dzieci, ale o tym się nie mówi. Dlaczego? Bo to się nie sprzeda w mediach, ludzie oczekują czegoś szokującego. Bo takie mamy teraz pokolenie. Aż żal patrzeć jak samo się będzie wytępiać.
Zekranizowano komiks dla ludzkiej rozrywki, a tutaj takie rewolucyjne teorie z tego powodu, oto potęga kina :D
Paszkwil na kościół to to nie jest. Ale autor komiksu to pewnie miał niewielkie pojęcie o chrześcijaństwie i mu wyszło takie cudo. Ten ksiądz to w ogóle ma być rzymskokatolicki?:)
I ty to tak poważnie? Film o szewcu, który rzuca zawód i zaczyna łowić wampiry będzie szkalował cały cech szewców? A kto ma walczyć ze złem i demonami jak nie klecha? Do tego są szkoleni przecież...
Semira (On czy Ona) - dziękuję... za uśmiech na mej twarzy... po zdziwieniu szeregiem "treściwych" postów mych oczu... po trosce w mym umyśle o zdrowie autorów... dzięki! :]
w trakcie czytania końcówki, zobaczyłem oczyma wyobraźni księdza na mównicy. Ów ksiądz bijąc się w pierś głęboko akcentował: wartości, nihilizm i upadek. Piękne to było przemówienie. Ludzie w kościele klaskali, a wychodząc z niego pełni sympatii, uśmiechali się do siebie ze łzami w oczach.
Wracając do filmu. Produkcja: USA. Nie liczę na wiele. Może trochę akcji podpartej szmirowatą fabułą... nie! Wróć. Mój błąd. Reżyserem jest ten sam gość od "Legionu". To będzie syf!
do wszystkich religijnych fanatyków - sikam na waszą wiarę strugą gorącego moczu
czekam teraz na zniszczenie mnie frajerzy
Byli już tacy jak Ty - w Jerozolimie w 33 r. Jezus patrzył na nich z wielka miłością, mimo że przeklinali Go, pluli Mu w twarz i bili pięściami, zakrywali oczy i krzyczeli: "Prorokuj, kto cię uderzył!", wyrywali włosy, obrzucali zgniłymi owocami,łajnem i kamieniami, gdy Go prowadzili w poranek Paschy do Kajfasza, gdyby dosięgli wtedy, pewnie by Go obsikali. Może wiesz co później powiedział o takich jak TY? Powiedział: "Ojcze przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią." Oby kiedyś Jego miłość uleczyła Twoją bezsilną pogardę.
Takie durne bajeczki to se możesz wciskać swoim niepełnosprytnym ziomkom z gimnazjum a nie nam.
Kolego, nigdy nie chodziłem do gimnazjum. Co więcej, tak sobie myślę, że kończyłem studia, kiedy Ciebie jeszcze na świecie nie było. Wnioskuję na poziomie semantycznej, leksykalnej i fleksyjnej analizy (niepogłębionej - fakt) tej i wcześniejszych Twoich wypowiedzi. Intuicja podpowiada mi także, że brak wykształcenia i obycia rekompensujesz sobie bezczelnością, butą i arogancją. Mówię to bez cienia złośliwości. Mówię to , żeby Ci pomóc, żebyś nie musiał publicznie kompromitować się swoimi wypowiedziami. Po prostu pomyśl, zastanów się czy tak Cię rodzice wychowali - w nienawiści, pogardzie i ignorancji.