Jakościowo naprawdę dobrze zrealizowany. Kostiumy, scenografia, zdjęcia - w tych kategoriach może powalczyć. Jednak film, który pozostawił u mnie głównie niesmak. Ma być to lekcja że "w życiu liczy się bliskość, przyjaźń i miłość", ale nie trafił do mnie ten przekaz. Ten ani żaden inny. Nie wywołał żadnych emocji. Żmudny, przeciągnięty i niezwykle irytowała mnie Pani Hawkins.