Cały film rozumiem i doceniłem (9/10), świetnie poprowadzona akcja. Jednak nie bardzo zrozumialem ostatnią scene (tóż przed tym okiem), kiedy widzimy mężczyznę za oknem. Nie wiem o co tu chodzi, o to że ktoś widział jak ona zamordowala Miles'a?
Hmmm... może to nie jest dla wszystkich oczywiste, ale pewne osoby zaglądające na stronę poświęconą temu filmowi mogły go jeszcze nie oglądać, a Ty właśnie streściłeś chamsko w jednym zdaniu zakończenie, które ma być dla widza zaskoczeniem (co prawda żenującym, ale jednak).
Tak się składa, że film widziałem i wszystko mi jedno co tu przeczytam, ale mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że psujesz innym zabawę i Ci, którzy przeczytają Twoj komentarz mogą sobie spokojnie darować seans (z drugiej strony może i dobrze, bo nie warto tracić czasu na ten pseudo-thriller)... a Tobie radziłbym uważniej oglądać filmy, a nie zadawać potem takie pytanka, że łapy opadają do samej ziemi.
Jesli potrafiłbyś czytać ze zrozumieniem tytuł tematu zaczynający sie od "OSTATNIA SCENA(...)" jest na 100% OPISEM ZAKOŃCZENIA.
Twój komentarz już i tak Cie skompromitował więc nie produkuj się więcej, dla zachowania własnej godności.
Twoja opinia na ten temat filmu mnie absolutnie NIE INTERESUJE, zadałem tu pytanie o INTERPRETACJE widzów zakończenia, nie umiesz odzywać się na temat - nie odzywaj się wcale.
Tak się akurat składa, że ta "OSTATNIA SCENA" kończy cały film i nie o faceta w oknie mi chodziło tylko o Twój tekst: "Nie wiem o co tu chodzi, o to że ktoś widział jak ona zamordowala Miles'a?" - więc nie mów mi, że nie zdradzasz zakończenia tym, którzy nie widzieli !!!!
Jedyną osoba, która się tutaj kompromiuje jesteś Ty sam ze swoim śmiesznym pytaniem o INTERPRETACJĘ. Nie umiesz ostrzegać o SPOILERACH (!) w swoich wypowiedziach - nie pisz wcale. Nie umiesz oglądać filmów ze zrozumieniem - nie oglądaj ich wcale.
Drogi ?Bruce84? niestety ale to Ty żałośnie się mylisz. Przede wszystkim tak jak napisał ?Sarge72? sam tytuł mówi, że w temacie jest spoiler, dlatego Twoje wypociny w formie wykłady o Spoilerowaniu sa niepotrzebne. Co do interpretacji zakończenia to także nie masz racji i lepiej abyś w tym temacie zamilkł. Uważam. ze rzeczywiście moze być różnie interpretowane. Ba! Sam rozmawiałem już z kilkoma osobami na temat filmu i ich interpretacje zakończenia znacząco się różnią. Dlatego nie rozumiem Twojego jakże wielkiego oburzenia. Bo to co napisałeś pasuje idealnie do Ciebie czyli: "Nie umiesz oglądać filmów ze zrozumieniem - nie oglądaj ich wcale." Dlatego jeździsz przez cały czas po tym filmie, co to tej pory znosiłem i uznawałem, że nie warto odpowiadać na Twoje durne komentarze skoro tego filmu chyba jednak nie zrozumiałeś.
Wybaczcie, szanowni znawcy, ale moje oburzenie wynikało stąd, że co rusz czytałem komentarze osób, które zdradzają poniekąd fabułę, a akurat w przypadku tego thrillera im mniej widz wie, tym dla niego lepiej, a niestety zdanie w stylu: "Ostatnia scena, z mężczyzna za oknem(...)" mówi już sporo osobom, które filmu nie widziały.
Nie chciałem nikogo urazić, jeśli tak się stało, to przepraszam. Każdego może ponieść i wtedy zapomina o bon-tonie...
... a jeśli pozwolicie -- co do zakończenia to nie wydaje mi się, aby można było mówić o różnych interpretacjach. Uwaga SPOILER: Facet w oknie podejrzał to, co zrobiła Rowena, tak samo jak Grace podejrzała niegdyś inną sytuację z udziałem Roweny i tyle, koniec. Motyw voyeuryzmu był dla twórców filmu kluczem do pociagnięcia całej intrygi i rozwiązaniem zagadki, ale to o tym już ktoś napisał tutaj jakiś czas temu, że "ktoś ciągle patrzy" itd.
Drogi "Thomasie", piszesz, że nie warto odpisywać na moje durne komentarze. Czy tylko dlatego, że mam odmienne zdanie od Twojego? Jeźdzę po tym filmie i mam do tego prawo, bo na tle innych dokań z Brucem Willisem ten thrillerek akurat wypada słabo, ale o tym też już pisałem...
... na tym kończę dyskurs i pozdrawiam ..
Nie wiem o co to zamieszanie. "Ostatnia scena, z mężczyzną za oknem" nie mówi tak naprawdę NIC o zakończeniu filmu, a samo "Ostatnia Scena" daje jasno do zrozumienia, że będzie spoiler więc ktoś kto nie chce znać zakończenia nie wejdzie w temat i nie przeczyta co jest dalej... Swoją drogą wcale nie uważam, żeby film był stratą czasu...
qtfa wy ludzie nie potraficie odpowiedziec na proste pytanie tylko od razu musicie kogos zjechac bo umiescil cale zakonczenie w swoim temacie ??!!:/ wy jestescie naprawde chorzy :/ Po co ktos mialby zagladac na te forum i wszytsko czytac jesli nie obejrzal jeszcze filmu ?? Przeciez tu zazwyczaj wypowiadaja sie osoby ktore chca sie podzielic swoimi opiniami na temat filmu :/
witam, wszedlem na ta stronke przed oglaaniem filmu i widzialem tytul tego tematu i domyslilem sie ze jest to spojler wiec sobie darowalem.
wlasnie ogladnolem film i wszedlem tu ponownie bo sam bylem ciekaw co powiecie o kolesiu za oknem, a tu bonk, ani jednej odpowiedzi, ja mysle ze poeta mial na mysli to ze takie postepowanie to bledne koło, ze zawsze znajdzie sie ktos kto wie za duzo.
pozdro