On - stary, zdziczały cap, spędzający całe swoje jestestwo w 4 ścianach domu, nie znający życia, głupiejący i wchodzący w rolę nastolatka w momencie, gdy widzi 2 gołe tyłki. One - dwie tępe dzidy, które wzięły sobie na ambit demaskowanie przyszłych-niedoszłych mężów wiarołomnych. Prymitywizm bije z ekranu do granic możliwości, aż trudno uwierzyć, że taka historia miałaby szansę wydarzyć się w normalnym życiu. Fabuła, to jedna wielka antynomia. Dorosły, rosły facet nie potrafi sobie poradzić z 2 pannami. Scena, gdzie Genesis wbija mu widelec w uszkodzony bark, a ten wije się, jak w apopleksji, to już szczyt głupoty wszelakiej.
Wnioski - nie zostawiaj swojego podstarzałego męża samego w domu, bo przyjdą 2 uszkodzone na umyśle panienki, zgwałcą starego i zdemolują ci chałupę.
Doprawdy, wstrząsające dzieło!
Ty wszystko bierzesz tak naprawde ? Pewnie gdyby trafil na dwie psychopatki to moglaby sie wydarzyc,ale to fakt ze dorosly facet powinien sobie poradzic z nimi bez problemu tym bardziej ze nie raz mial taka okazje jednak przypominam ze to film.Z drugiej strony jak naprawde by dostal czym w glowe i byl by juz zwiazany to nie moglby zrobic nic..Wnioski raczej takie,ze mogl stracic wszystko co mial najcenniejszego przez chwile przyjemnosci,chcialbym zobaczyc takie cos w prawdziwym zyciu,mysle ze 9/10 nie daloby rady odmowic tym pieknym dziewczynom..