PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35947}

Kukułka w ciemnym lesie

Kukačka v temném lese
7,1 630
ocen
7,1 10 1 630
Kukułka w ciemnym lesie
powrót do forum filmu Kukułka w ciemnym lesie

Naprawdę godny uwagi, aż trudno uwierzyć że Emilkę grała 20letnia dziewczyna

ocenił(a) film na 5
Asienka199312

Oj nie nie wyszło to. Za bardzo wyróżniała się od koleżanek z klasy. To psuje efekt, kiedy się z niej naśmiewali, bo rzeczywiście wyglądała na taką, co parę razy repetowała klasy.

W ogóle scenariusz bardzo dobry, ale wykonanie bardzo sztancowe, te wszystkie postaci jakby nie przestały grac w amatorskim przedstawieniu teatralnym, od którego ten film się zaczyna.

ocenił(a) film na 7
Wujek_Sylwek

ale przecież w tamtych czasach szkoły wiejskie składały się zwykle z jednej klasy, w której były dzieci w różnym wieku. Emilka pod koniec filmu miała mieć 15 lat i na tyle moim zdaniem wyglądała.

ocenił(a) film na 5
DEPPort_to_BURTONland

Lekcja dla mnie z powyższej wymiany zdań: jestem na to przeczulony w porównaniu z przeciętnym widzem. Widocznie większośc ludzi chce byc nabrana przez obsadzenie szczupłej kobiety z małymi piersiami w roli dziewczynki.

A mnie to okropnie denerwuje, bo widziałem to wiele razy w innych produkcjach telewizyjnych dla dzieci: reżyserzy sobie nie radzą z kierowaniem prawdziwymi dziecmi to obsadzają drobnej budowy dorosłych w rolach dzieci. Ja po półtorej roku od mojej poprzedniej wypowiedzi praktycznie nic nie pamiętam z tego filmu z wyjątkiem tej tandetnej decyzji obsady i wynikłej z tego drętwości złego przedstawienia teatralnego.

Gdyby to reżyserował Janusz Nasfeter to on by pokazał wszystkim jak kierowac dziecmi na planie i wydobyc z nich prawdziwie kreacje aktorskie.

ocenił(a) film na 7
Wujek_Sylwek

Myślę, że przed obejrzeniem tego filmu musiałeś najpierw wejść na filmweb i zobaczyć wiek głównej aktorki, bo tego, że ma 20 lat mimo wszystko zupełnie nie widać. Moim zdaniem decyzja reżysera była znakomita, dziewczyna wypada na prawdę dobrze w swojej roli. Niektórzy aktorzy rzeczywiście grają dość drętwo i nieudolnie, ale głównej postaci to zupełnie nie dotyczy. Takie jest moje zdanie, ale jak widać ile ludzi tyle opini.

ocenił(a) film na 5
DEPPort_to_BURTONland

> Myślę, że przed obejrzeniem tego filmu musiałeś najpierw wejść na filmweb i zobaczyć wiek głównej aktorki, bo tego, że ma 20 lat mimo wszystko zupełnie nie widać.

No właśnie o tym mówię: to Ty zupełnie tego nie widziałeś.

Mnie się to właśnie od razu rzuciło w oczy, akurat mam doświadczenie z asystowania w takich tandetnych produkcjach telewizyjnych gdzie dzieci były grane przez dorosłych dlatego, ze cała produkcja była pośpieszna i ogólnie brakowało spójności emocjonalnej. A dzieci właśnie mają wysoko wyczulone zmysły do wykrywania hipokryzji i to się udziela na planie innym aktorom. Ten film jest tego znakomitym przykładem bo miał nietrywialny fundusz i nie widac tu innych problemów niskobudżetowych produkcji telewizyjnych.

Jeśli znajdziesz, to polecam zobaczyc któryś z późniejszych filmów reżyserowanych przez Janusza Nosfetera, to byc może zobaczysz naocznie to, o czym ja tutaj próbuję pisac.

ocenił(a) film na 7
Wujek_Sylwek

Z filmów tego reżysera widziałam kiedyś 'Motyle'. Nie jestem pewna, czy obejrzałam do końca, bo niektóre z tych dzieci, które tak zachwalasz niesamowicie mnie irytowały. O gustach się nie dyskutuje i tyle.

ocenił(a) film na 5
DEPPort_to_BURTONland

Coś tutaj nie zadziałało poprawnie, moja odpowiedź została podpięta powyżej.

ocenił(a) film na 5
DEPPort_to_BURTONland

Tak się zastanawiałem jak to wytłumaczyc rożnicę w percepcji wieku i myślę, że mam jedną z możliwych odpowiedzi.

Jeśli osoba (taka jak ja) ma w rodzinie lub wsród dobrych znajomych osoby bardzo podobnie wyglądające, ale o bardzo różnym wieku, to pewnie wykształca w sobie mechanizm rozpoznawania tej różnicy. Np. matka i córka, które mogą dowolnie wymieniac się swoimi ubraniami? Albo dwie siostry o mocno różnym wieku ale identycznym rozmiarze ciuchów?

Rozglądnij się wśród swoich znajomych.

ocenił(a) film na 7
Wujek_Sylwek

Ale o czym ty w ogóle mówisz?! Porównujesz mi różnicę kilkudziesięciu lat między matką a córką, czy też opisujesz siostry o znacznej różnicy wieku, podczas gdy między bohaterką filmu a aktorką w trakcie realizacji projektu była to jedynie różnica 3-4 lat. Ok, chodzi Ci o różnicę mentalną, postrzegania świata jak mniemam. Emilka była osobą doświadczoną przez los, musiała szybciej dorosnąć. Nie widzę nic złego w tym, że zachowuje się trochę dojrzalej od innych dzieci ze szkoły, dzieci, które nie wiedzą co oznaczy utrata rodziców na wojnie i życie w środowisku, które Cie nie akceptuje. Od początku próbujesz mi 'coś wytłumaczyć'. Nie potrzebuje żadnych wyjaśnień, bo co tu niby tłumaczyć. Mi odpowiada kreacja bohaterki, Tobie nie i to wszystko. To na prawdę świetnie, że potrafisz spojrzeć na człowieka i odczytać dokładnie jego wiek, gratulacje.

ocenił(a) film na 5
DEPPort_to_BURTONland

> Mi odpowiada kreacja bohaterki, Tobie nie i to wszystko. To na prawdę świetnie, że potrafisz spojrzeć na człowieka i odczytać dokładnie jego wiek, gratulacje.

Nie to nie wszystko. Założyłaś, że Ci, którym się ona nie podoba ze względu na wiek i manieryzm aktorki musieli podglądac wiek tejże aktorki. A to po prostu nie jest prawda. To nie chodzi tylko o różnicę wieku, ale o manieryzm związany z udawaniem dziecka przez dorosłą aktorkę nie najwyższych lotów, która swoją rolę zawdzięcza nie kunsztowi aktorskiemu ale filigranowej budowie ciała. I nie chodzi tu o to co ta aktorka miałą zagrac wedle scenariusza, chodzi o to, że ona nie potrafiła nawiązac emocjonalnego kontaktu z innymi aktorami na planie i przez to popsuła całą produkcję.

No i to co najgorsze, napisałaś "gratulacje" w tonie sarkastycznej obelgi.

Nie wiem, skąd w Tobie ta zgorzkniałośc, ale jeśli potrafi Cię wyprowadzic z równowagi anonimowy komentator z Internetu, to masz większy problem niż różnice gustów na temat filmów.

ocenił(a) film na 7
Wujek_Sylwek

Nie wiem od kiedy sarkazm świadczy o wyprowadzeniu z równowagi. Zapewniam Cię, że jestem całkiem spokojna a cała dyskusja jedynie mnie bawi. Śmieszy mnie jej całkowity bezsens. Dla Ciebie nie potrafiła nawiązać emocjonalnego kontaktu, dla mnie świetnie ukazała odizolowanie swojej postaci od otoczenia. To co nazywasz manieryzmem mi jak najbardziej odpowiada do Emilii. Swoją drogą zastanawiam się czy to ty nie masz jakiegoś problemu ze sobą, cały czas traktujesz mnie jako osobę o conajmniej niższym stopniu inteligencji, próbujesz mi pokazać, że się w jakiś sposób myle, gdyż patrze na film zupełnie inaczej niż ty i zarzucasz mi zgorzkniałość zupełnie mnie nie znając.
Nie chce mi się drążyć już dalej tej dyskusji pozbawionej sensu. Napisz sobie pod spodem jeszcze coś, co Cie dowartościuje, bo najwyraźniej bardzo tego potrzebujesz.

Całkowicie nieironicznie i szczerze pozdrawiam.

ocenił(a) film na 5
DEPPort_to_BURTONland

Dobrze, dowartościowuję siebie i innych czytelników poniższymi stwierdzeniami:

1) statystycznie na 1 piszącego/komentującego na filmweb-ie przypada około 10 takich co tylko przeczytają z uwagą i zrozumieniem ale nic nie napiszą. Także każdy niby-dialog pomiędzy 2 osobami na tym publicznym forum jest drobną formą publicystyczną mającą około 20 czytelników.

2) przykład świetnie zrobionego filmu i świetnej kreacji aktorskiej nieletniej aktorki w dramatycznym filmie niech będzie

http://www.filmweb.pl/My.Dzieci.Z.Dworca.Zoo
http://www.filmweb.pl/person/Natja+Brunckhorst-50491

W tym filmie widac nie tylko talent 15-letniej aktorki ale i talent reżysera wraz z ekipą oraz młodocianych aktorów współtworzących tamten film. Zapewne warto zobaczyc te dwa filmy obok siebie aby zrozumiec na czym polega drętwota tego filmu pomimo siły i ekspresji scenariusza.

3) Tak mi się teraz skojarzyło po czym można rozpoznac dobrego i utalentowanego reżysera. Ostatnio widziałem "Obcy: decydujące starcie" nakręcone przez Jamesa Camerona. Film rozpoczyna się prostą sceną budzenia się załogi z hibernacji i jedzenia śniadania. Cameron nakręcił tą scenę na samym końcu produkcji, kiedy już wszyscy aktorzy naturalnie tworzyli zgraną grupę. Dodatkowy koszt: zero dolarów. Zysk artystyczny: ogromny, wiele nagród.

4) Zaraz inny przykład o tym samym: w dodatkach do "Panien z Wilka" jest powiedziane jak Wajda nie rozpoczął kręcenia od razu ale kazał aktorom i aktorkom po prostu poubierac się w kostiumy i spędzic dzień-dwa po prostu żyjąc na planie. Dodatkowy koszt: niewielki. Zysk artystyczny: bardzo duży, nie Oskar ale nominacja.

A tutaj Antonin Moskalyk orał jak wyrobnik poprzez strony scenariusza. Już obsada była nienajlepsza, gdzy doszło do scen w szkole Emilki to całośc byłą już zupełnie niestrawną mieszanką poddenerwowanych i spiętych aktorów.

Może kiedyś w przyszłości scenariusz Vladimíra Körnera doczeka się porządnej adaptacji filmowej, bo jest bardzo wartościowy, tylko nie miał szczęścia do pierwszej produkcji. Ten film przeszedł bez echa i jest zupełnie słusznie zapomniany.

ocenił(a) film na 5
DEPPort_to_BURTONland

Podpinam artykuł z angielskiej Wikipedi na temat rozmiarów ubrań dla kobiet drobnej budowy, w którym jest trochę informacji statystycznych.

http://en.wikipedia.org/wiki/Petite_sizes

Wujek_Sylwek

Widziałam ten film jako 7 latka i pamiętam, że zrobił na mnie bardzo duże wrażenie.

ocenił(a) film na 8
Asienka199312

Zdecydowanie!
Ja jak wszedłem tutaj to byłem przekonany, że ktoś się pomylił! Albo jest zły rok urodzenia tej aktorki, albo rok produkcji filmu...Bo aż niemożliwe, żeby miała 20 lat!!!
To ile ona ma w ogóle wzrostu? musi być malutka i mieć ok.1,5 m. lub ciut więcej...
a w ogóle to w końcówce filmu wygląda na większą niż na początku...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones