6,7 11 tys. ocen
6,7 10 1 10980
6,2 32 krytyków
Kulej. Dwie strony medalu
powrót do forum filmu Kulej. Dwie strony medalu

Polecam nie tylko fanom sportu, a zwłaszcza boksu. Jest to produkcja, która opowiada historię Jerzego Kuleja – mistrza boksu, ale robi to w sposób, który przyciągnie każdego, kto ceni dobrze nakreślone biografie, doskonale pokazane tło historyczne i autentyczne emocje, unika sztuczności, oferuje widzowi kawałek prawdziwej historii i sprawia, że nawet osoby niezainteresowane boksem znajdą w nim coś dla siebie.
To, co szczególnie wyróżnia ten film, to przepiękna rekonstrukcja Warszawy z lat 60. i 70. XX wieku. Miasto tętni życiem, a ulice pełne są charakterystycznych elementów z tamtego okresu. Każda scena z udziałem miasta wydaje się autentyczna, oddając nie tylko architekturę, ale także codzienność ludzi w czasach PRL-u. Twórcom udało się świetnie oddać ducha tamtych lat, a jednocześnie nie przesadzili z dramatyzmem czy stylistyką, co często zdarza się w produkcjach Netflixa lub współczesnych filmach – nie ma tu cienia kiczu ani sztuczności. To autentyczne, piękne kino.

slawomirkaminski

Nie, to nie ma nic wspólnego z realiami PRL. to komiks/

ocenił(a) film na 10
nnn_nnn

Mój ojciec, dorastał w latach 50 i 60 tych, bardzo się w realiach oddanych na ekranie odnalazł. Komiksowość polega tu na przerysowaniu fabularnym, zamierzonym zresztą, bo nikt nie reklamuje przecież tego filmu jako "dokumentalny". Pozdrawiam.

ArielTremor

Ja też znam te czasy i ludzie tak nie wygladali. Scenariusz typu komiks to rak współczesnego kina. Oglądasz wesołe scenki - nie poznajesz bohaterów.