Film z jednej strony zdaje się świetnie pokazywać, jak sztucznie stworzony obraz może pochłonąć tłumy. Z drugiej strony, nauki (nie wliczając wymyślonych praktyk) były dobre, wartościowe, oparte o mądrości wschodu. Dlatego też nie dziwmy się tym ludziom, którzy poczuli więź i uzyskali REALNĄ pomoc od Kumari. Dobry film, nie patrzmy na ten fake zero-jedynkowo. Ci ludzie z pewnością otrzymali dużo wartości, a reakcja większości z nich, mówi sama za siebie.