znów chyba obejrzę ,muszę sobie przypomnieć ten pojedynek z krową-scena nie do zapomnienia haha
właśnie włączyłem :P nie wiem czy ta scena już była czy nie ;P ale słowa pojedynek z krową przypomniało mi się "Ja Irena i Ja"
Film jest świenty aż brzuch boli ze śmiechu jak się go ogląda.Spółczuje scenarzystom którzy ten film montowali;chyba jedną scenę kręcili ze 100 razy by się udało. Z polskim lektorm to można się zesikać ze śmiechu"Brzuszek mnie boli"itp.:) Oceniam ten film na 10/10,a lektora 100/100:)