naprawdę uśmiałem się w kilku momentach w bok i w szerz. trochę początek mi zaleciał tandetną produkcją amerykańską, ale potem już pod górkę. 7/10
tak w ogóle jestem ciekaw co aktorzy naprawdę mówili na planie (nie w urywkach filmów azjatyckich), żeby dubbing był celowo niezsynchronizowany.