Pomimo świetnej roli Musy Uzunlara i Sinan Pekintona, fabuła jest do przewidzenia i film jest jak kolejny odcinek Kurtlar Vadisi Pusu.

Dawny agent wywiadu Iskender Büyük (w tej roli znakomity Musa Uzunlar) zostaje oskarżony o knucie zamachu stanu i staje przed sadem.Prosi o pomoc swojego pełnomocnika Ayse (Ayfer Dönmez), ten musi mu pomóc uciec z więzienia i wytropić pewnego człowieka w głębokiej organizacji państwowej Gladio, który jest odpowiedzialny za wszystko, począwszy od fali terroru PKK do zabójstwa Prezydenta Turguta Özala skończywszy.Fabuła nie byłaby taka zła, gdyby nie fakt, że już to wszystko widzieliśmy !! Brakuje tylko Polata,a mielibyśmy kolejne kaskaderskie wyczyny rodem z Kurtlar vadisi, Kurtlar vadisi - Pusu , Kurtlar vadisi - Terör itd. Ile można bazować na jednym pomyśle i zagadnieniu.? Film nie jest 'samodzielną' produkcją, a jedynie kontunuacją, bocznym wątkiem serialu.

Film manipulacyjny, kolejny raz użyty do propagandy w wyborczej Turcji, przez używanie ostatnich wydarzeń.Nacjonalizm, jakiego nie brak na codzień, tylko tańszy.
Istnieje kilka głupich rzeczy wyróżniajacych się z tego filmu. Po pierwsze, reżyser nie ma pojęcia co to jest GLADIO . Film jest nie do obejrzenia, jest bolesne, aby zobaczyć tak utalentowanych aktorów w tak marnej produkcji. Nie ma wiadomości w tym filmie, innej niż "Jeśli kochasz swój kraj, to musisz zabić". Talia czasu. Typowy film B Hollywood. Uwaga reżyser: Ucz się i spróbuj stać się obywatelem świata!!

Jeśli ogladasz serial, koniecznie musisz zobaczyć ten film. Jeśli nie, nawet nie ma co się martwić.Może być zabawnie jeśli bardzo ci się nudzi. Jak nie, to rozważ to sobie, gdyż ten film,to marnowanie czasu. Nie mogę polecać tego nikomu!!!Tylko prawdziwy fan serialu, zniesie to filmowe widowisko.