Piękny film z głębokim przesłaniem, ale też mocnym przekazem zespołu The WHO- nie odpowiadamy za to, jak każdy z naszych słuchaczy odbiera naszą muzykę i teksty. Ostatnie 20 minut, gdy akcja filmu ilustrowana jest piosenkami the Who, teksty opisują to, co się dzieje - po prostu fenomenalne. Treść i muzyka. I ten Sting w kapitalnej roli!