Naprawdę świetne kino. Film cały czas trzyma w napięciu i jest nieprzewidywalny. Naprawdę dawno nie dawałem noty 9/10. Ale w tym przypadku jest w pełni zasłużona.
Chłopie 9/10?? weź ty sie otrząsnij , za co to 9/10?
za scenariusz ? przeciez tm sie nic nie dzieje tylko jakis psychol zabija ludzi? za gre aktorów ? nic nie mieli trudnego do zagrania, ja nie wiem ile ty masz lat ze takie cos cie tak podnieca i bawi,obejz sobie lepiej klasyke,jakis dobry dramat albo film akcji a nie jakies scierwo
7/10 film jest spoko i bez kitu trzyma w napięciu. Za to Anton mmm... ten gość był przerażający jakby opętany czy coś w tym stylu. Do tego fajną chatke miał coś jak Ed Gain - seryjny morederca w USA (zob. wiki)
Film jakich wiele... niestety. Grupa młodych ludzi i psychopatyczny morderca. Żałosne i wtórne. Szkoda prądu na oglądanie tej produkcji. Jeżeli ktoś podnieca się tym filmem to albo sam jest psycholem i lubi krew albo to jego pierwszy film tego typu.
Film trzyma w napięciu, to prawda.
Jednak sam scenariusz opiera się na dość znanym motywie, który widzieliśmy już w innych filmach. m.in. w "Zejściu". Obsada dosyć przeciętna. Przez cały film zastanawiamy się, który z bohaterów przeżyje. Nie można więc stwierdzić, że projekt ten jest przewidywalny.
Zgadzam się ze stwierdzeniem, że europejskie kino grozy jest równie dobre, o ile nie lepsze od amerykańskiego.
Film w skali od 1 do 10 oceniam na 7.
film b. dobry. Trzyma w napięciu i niepewności. Nieco przesadzona postać Antona ... Historia żałosna i wtórna a na dodatek przewidywalna ??? Chyba nie oglądaliście filmu ;)
p.s. no i te wspaniałe widoki
jak dla mnie film 6/10. fabuła oklepana jak juz ktos nade mną napisał. Psychol z czasem wykańcza nam głownych bohaterów. Gra aktorów przeciętna, ale nadrabiają wszystkim napięcie które (jakie by nie było) jest i ciekawe ujęcia scenerii górskiej. Śmiało mogę polecić ja nie żałuje czasu poświęconego na ten film:)
nieprzewidywalny? a widział ktoś tutaj Zejście, Drogę bez powrotu i Blair Witch Project? ten film to zlepek tutaj wymienionych, szczególnie żeruje na Zejściu pod względem fabularnym. Pierwszy francuski horror który mnie tak niemile zaskoczył. W ogóle mnie nie wciągnął.
zgadzam się, ten film to średnio udana powtórka z rozrywki - pełnymi garściami czerpiąca z wymienionych powyżej filmów, na dodatek ten zdegenerowany łowca turystów wyszedł tutaj mocno przeciętnie w porównaniu z rodzinką kanibali z Drogi bez powrotu
Dokładnie, zgadzam się w 100%... b. lubię filmy w takim klimacie a do tego z tak ciekawym krajobrazem...