Doprowadza mnie do szalu chlopak jednej z tych lasek,Loic,nie dosc ze wyglada jak kobieta,to laska non stop sie nim opekuje i przejmuje,a on boi sie kazdego kroku.Po jaka cholere szedl na cos takiego!Poza tym (dopiero poczatek)wszyscy sa caly czas nienaturalnie usmiechnieci,az sie niedobrze robi...
Też mnie troszeczkę irytował, a najbardziej w momencie, w którym Guilla (czy jak on się tam zwał) uderzył, że ten spadł do piwnicy. Ja rozumiem, czasem można być zazdrosnym...ale jego zazdrość była chora. Gotów był zaatakować byłego swojej dziewczyny, bo mu się coś uroiło w głowie. Ta bez przerwy mu pomagała, dawała mu powodu, dla których powinien ogarnąć się, a on nic.
Poza tym tak jak mówiłeś...lęk wysokości. Jak ma się lęk wysokości, nie idzie się wspinać...naraża się przez to nie tylko siebie ale resztę grupy też.