pierwsze pół godziny było rewelacyjne, bohaterowie kontra natura i własna głupota. historia prawdopodobna i niezwykle trzymająca w napięciu. na pewno pomógł tu mój lęk wysokości. niestety, ale później wszystko zmienia w typowy survival, z elementami leśnego slashera a nawet bardzo lekką nutką tzw. 'torture porn'. wtedy napięcie spadło, ale i tak było nieźle. ani chwilę się nie nudziłem, 'troszczyłem' się o bohaterów było troszkę suspensu i krwawej przemocy, a także pięknych widoków. fanom gatunku zdecydowanie polecam, ale nie należy oczekiwać za dużo oryginalności. 6.6/10