To był duch Delberta Grady'ego - albo nawet sam hotel pod jego postacią. Jest to jeen z elementów paranormalnych w filmie Kubricka, udowadniający że mamy doczynienia z horrorem z prawdziwego zdarzenia.
no własnie za takimi elementami w filmach nei przepadam, że trzeba sobie coś wkręcać, mimo wszytsko film 8/10
Co ma do tego wiara w duchy? Mówimy o filmie, którego integralną cześcią są właśnie duchy...
ano ma tyle do tego ze ja jakos sceptycznie podchodze do tematu duchów w filmach...to tak samo jak i w rzeczywistosci, dzieją się takie rzeczy?? nie, wiec i tak samo w filmach..
Zasadniczo wszystkie duchy to był sam hotel, wiec można powiedzieć, że był to jednocześnie Grady jak i Hotel.