Lśnienie
The Shining
1980
-> "Widmo" http://www.filmweb.pl/Shutter.Widmo
-> "Grave Encounters" http://www.filmweb.pl/film/Grave+Encounters-2011-610178
-> "Paranormal Activity" (1,2 część) http://www.filmweb.pl/film/Paranormal+Activity-2007-475848
-> "Ladda Land" http://www.filmweb.pl/film/Ladda+Land-2011-623352
-> "Omen"...
film sam w sobie ma lepsze i gorsze momenty, ale cały klimat tworzy tak naprawdę muzyka, która jest naprawdę wybitna
jednego tylko gościa dziabnął siekierą, mało krwi. To trochę za mało panie Kubrick.
Jeśli chcecie horror przez duże H to obejrzyjcie EVIL DEAD z 1981
Przepraszam, ale dwa zdjęcia w galerii pochodzą z miniserialu pt. "Lśnienie" Kinga i Garrisa. Czy
ktoś mógłby naprawić ten błąd? Byłbym wdzięczny.
Nakręcono tak wiele arcydzieł szeroko pojętego kina grozy, które budowały napięcie, wprawiały w niepewność, dawały
gęsia skórkę, przerażały, powodowały refleksję i - na dodatek - nie potrzebowały na to dwóch i pół godziny braku akcji.
Poza Nicholsonem gra aktorska słabiutka, 'morze krwi' zamienia ten film w marną...
Film ogółem zachwyca wykreowaną atmosferą, lecz pozostał pewien niedosyt. Możliwe że spowodowany tym, że książkę
przeczytałem przed obejrzeniem filmu, a ta sama w sobie jest wybitna. Moim zdaniem nie udało się odwzorować atmosfery,
która panuje w książce. Mimo to, 8/10
Osttanio obiło mi się o uszy o kontynuacji "Lśnienia". Nie wiem czy chodziło w sumie o
kontynuacjee... to było cos w stylu: "Pamietacie chłopca z "Lsnienia"? Powraca. ... nowy horrror..
cos tam cos tam" Kojarzy ktos może o co biega?
Witajcie, nie gustuję za bardzo w horrorach, ale czasem lubię jakiś obejrzeć i mam pytanie. Otóż
nienawidzę takiego czegoś jak np. film "Kolekcjoner" czyli strachu spowodowanego nagłym
podkręceniem głosu na maxa tak, że aż podskakuję w fotelu. Chciałbym obejrzeć jakiś horror,
który wystraszy mnie, ale nie tak jak...
hmmm nic specjalnego.. jezeli chodzi o fabule to spoko bo czego mozna sie spodziewac w
koncu rok 1980 nie zapominajmy, ale wolalabym zeby do opuszczonego hotelu przyjechala
"grupka przyjaciół" :D juz sie robi o wiele ciekawiej.. a tutaj wszystko przewidziane, ani razu
nie zamarlam, ani zadna scena nie zrobila na...