Lśnienie
The Shining
1980
Muszę się przyznać, że po każdym kolejnym seansie "Lśnienia" coraz mniej ten film lubie i coraz bardziej mnie irytuje. Z początku był 8, teraz 5. Już wyjaśniam. Mianowicie, reżyseria jest okropna. Kubrick słusznie dostał nominację do złotej maliny, ponieważ tutaj są takie "banały straszenia". Ujęcia są banalne, piski i...
więcej...która postępuje z każdą chwilą przebywania Jacka Torrance'a ze swoją rodziną w hotelu. Film przerobiłem setki razy, książkę również. Wciąż pozostaje moim number one - a kto jest zachwycony grą Nicholson'a w tym filmie - powinien koniecznie obejrzeć Lot nad kukułczym gniazdem (o ile jeszcze nie odrobił tej ważnej...
Ten film jest obrazą twórczości Kinga - z resztą sam pisarz też tak sądzi. Rozreklamowany gniot, który ma czelność uważać się za ekranizację tak świetnej książki, jaką jest "Lśnienie". Kubrick chcąc wprowdzić trochę zmian do prozy Mistrza spieprzył wszystko dokumentnie - a aktorstwo to już jakaś farsa. Osobiście...
Które horrory według was są najstraszniejsze ? Chciałabym obejrzeć jakieś filmy , które prawdziwie by mnie przeraziły . Co byście mi polecili ? Pomóżcie :)
ale zupelnie mnie nie przerazil. no po prostu to nie jest straszne. kurczę, bardziej dramat niż horror, a na pewno nie najlepszy (najstraszniejszy) horror w historii gatunku. bardzo dobra rola Nicholsona. wydaje mi się, że film nie przetrwał próby czasu...
Fragment z książki "Słownik wiedzy o filmie"(2005). Proszę o opinie na jego temat.
ocenił(a) film na 10"Wśród teoretyków adaptacji literatury Kubrick uchodzi za jednego z najciekawszych artystów. Dzieje się tak dlatego, że większość jego filmów to właśnie adaptacje i w większości przypadków adaptacje bardzo szczególne. Jako swój materiał literacki wybierał często reżyser teksty mało znane, należące do literatury...
Oglądałam ten film dawno temu, dlatego też muszę znowu obejrzeć, choć ostatnio przestałam gustować w horrorach to i tak mam nadzieję, że ocenię odpowiednio. Pamiętam, że wtedy pozytywnie go odebrałam, a Jack aktor jeden z najlepszych!
Dlaczego?
żyjemy w czasach gdzie horror to ma być głośna muzyka, krew, o tak dużo krwi, odpadające kończyny, głowy, jeszcze trochę krwi, i najlepiej piła mechanizna i i inne tegu typu wynalazki, dużo trupów, obrzydliwych gnijących ciał, i drastyczne morderstwa...
Czy tak musi być?
Nie.
Nie jestem ani fanką...
Widać, że Jack się starzeje;) ale film bardzo dobry.Może wśród horrorów nie jest najstraszniejszy.. ale i tak świetny
Jestem swierzo po obejrzeniu Lsnienia, ponownie po latach i musze powiedziec, ze niemal tak silnie zadzialal na mnie sam film, jak rola Shelley Duvall. Pomijajac roznego rodzaju "tekturowe" produkcje polskie i filmy klasy Z chyba nigdy nie widzialem gorszego aktorstwa. Niemal zepsulo mi to ogladanie filmu. Kiedy...
to ma być jeden z najlepszych horrorów ? przecież ten film nie jest przerażający/straszny, nie wywołuje lęku. ja miałem temu filmu dość po 30 minutach. jedyna ocena, jaką mogę dać to 1/10
swietna rola Jack'a Nicolson'a ,ale Shelley Duvall - masakryczna
zamiast dac w leb psychicznemu kolesiowi to dziwne miny stroi
i placze
najglupsze ze zamknela meza i co zrobila..???-poszla spac.:(
ale Danny Lloyd swietnie-taki maly a zagral rewelacyjnie
podczas oglądania filmu, bałam się :) Właśnie skończyłam go oglądać, poczyniłam to samotnie, co może spotęgowało moje odczucia. W każdym razie film zwiera mnóstwo momentów grozy, choć końcówka wcale nie była najstraszniejsza. Niektóre sceny faktycznie były lekko nużące lub przewidywalne. No i oczywiście - 30 lat temu...
więcej
po pierwsze: zakończenie- moim zdaniem jest bez sensu. King wymyślił o wiele lepsze,
bardziej dopracowane i Kubrick powinien się go trzymać. Uśmiercenie Dicka mnie rozwaliło
na łopatki. Mówię nie, nie, nie.
po drugie- usunięcie jednej z moich ulubionych scen, kiedy Jack w przypływie świadomości
każe uciekać...
Film jest nie bójmy się użyć tego słowa NIEDOPRACOWANY. Czym jest to całe lśnienie? Wiadomo tyle że murzyn i chłopczyk to mają i umieją się dzięki temu porozumiewać. Naiwne trochę nie? To tak jakby reżyser nie wiedział jak sprowadzić tego murzyna do hotelu bez telefonu i na potrzeby tej sceny sobie wymyślił...
Nie rozumiem tych wysokich ocen. Być może większość oceniających oglądało go w latach, gdy takie produkcje robiły wrażenie i pamięta go, jako film który im się wtedy podobał...
Oczywiście nie porównuję go do współczesnych horrorów, ale ten film trzyma poziom dna nawet wtedy, gdy zestawi się go z innymi ówczesnymi...