Lśnienie
The Shining
1980
Wielki Film to jest. Wstyd się przyznać ze obejrzałem go dopiero niedawno, ale to nie
zmienia faktu, że film jest poprostu genialny. Świetnie poprowadzona historia, fantastyczna
gra Nicholsona, możliwość interpretowania filmu na kilka sposobów i wiele, wiele innych.
p.s. Nie miałem przyjemności czytać książki...
Nie wiem czemu ten film ma tak wysoką ocenę... Ale po kolei. Po przeczytaniu książki postawiłem oczywiście obejrzeć film, książka w dodatku bardzo mi się podobała. Film dorównywał jej popularnością. Jednak zawiódł mnie na całej linii. Nie oczekiwałem super-wzorowej adaptacji, jednak ilość błędów i niedomówień straszy....
więcej
denny film naprawdę grubo poniżej oczekiwań... nawet Jack Nicholson niewiele tutaj wnosi. brakuje tego czegoś co przykuwa uwagę tak że film można by oglądać i oglądać... a Shelley Duvall - porażka...
Wszyscy krytykują sceny w których grała przerażenie ;p A zastanówcie się jak wy byscie wyglądali gdyby nagle okazało się że wasza ukochana osoba chce was zaszlachtowac siekierą xD ja to bym miał mometalnie 4 kg w gaciach i pewnie sam dostałbym szajby
Jeśli najpierw przeczytaliście książke stanowczo odradzam ogladanie tego filmu, chyba że posiadacie cudowną zdolność oglądania ekranizacji (choć w tym przypadku to nie wiem czy można tak to nazwać) bez porównywania jej z książką. Kubrick po prostu okaleczył "Lśnienie" Kinga. Pominął mnóstwo wątków naprawde istotnych,...
więcej
Mówi się, że scena w zwiastunie gdzie krew lała się przez cały korytarz przygotowywana była cały rok, bo Kubrickowi nie posowała krew :] Ciekawe jak by zareagował na taki fenomenalny zwiastun do sowjego filmu :] http://www.youtube.com/watch?v=sfout_rgPSA
Co do samego filmu to jest on poprostu genialny ;]
jak zaczynam film to go koncze ale ten byl po prostu straszny. musialam zrobic sobie przerwe na masturbacje bo bym nie dobrnela do konca
Film ogólnie taki se. Wystawiłem ocene niezły ze wzgledu że to stary film.
Ogólnie ciągnie się jak flaki z olejem. Końcówka jedynie ciekawa i po końcówce można uznać że to horror.
Ale te sceny z wylewającą się z windy krwią mogli sobie darować,tylko mnie to irytowało.
Oczekiwałem czegoś znacznie lepszego, początek filmu wolno się rozkręca tak wolno że musiałem oglądać go na raty (w sumie 3'try), jednak nie drani a jedna scena (z podartą kartką) jest wg mnie kapitalna. Jednak później coraz bardziej idiotyczne debilizmy widzimy, psychopatyczny mąż chce zabić swoje dziecko i żonę.......
więcej
Na podstawie filmu "Lśnienie" został zrobiony video clip do piosenki "Spit it Out" zespołu Slipknot, fani zespołu na pewno to zauważyli.
myslalem ze 48 miejsce w rankingu swiatowym to cos.
ale ogolnie przecietny
nickolson jak zwykle monotematyczna rola,
jak zawsze gra takich szajbusow
Najpierw przeczytałem książkę. Ta, faktycznie, bardzo mi się spodobała. Wciąga niesamowicie, kto czytał, ten rozumie. Pomyślałem, że niezły byłby z niej film, a po kilku sekundach poszukiwań, okazało się, że film już jest i tego samego wieczora był u mnie na dysku :)
Tak. Na następny dzień go obejrzałem (bo...
mam takie pytanie czy ktoś czytał książke??? film widziałem spodobal mi sie jestem ciekaw czy książka jest dobra i wciągająca:)
Może mi ktoś wyjaśnić jak mam rozumieć to, że na końcu filmu na zdjęciu z tego przyjęcia co się odbywało w 1921 był Jack. Próbowałem jakoś sobie to wyjaśnić, ale on tam wyglądał tak samo jak teraz dopóki nie zrozumiem to daję 6/10, jest to najsłabszy film Kubricka jak dla mnie. Chociaż szanuję jego kultowość itd....
Jeśli wypowiadać się na temat samego filmu to naprawdę arcydzieło. Jednak sen z oczu spędza to, że jeśli ktoś czytał książkę Kinga o tym samym tytule i na podstawie której ten film powstał no to jednak ten film to 0. Generalnie są szczegóły, które wypaczają całe zakończenie filmu i przyjad Hallorana do hotelu oraz...
nuda, nuda, straciłam półtorej godziny życia na oglądanie dennego filmu. w
którym lata jakiś psychol z siekierą, jakaś idiotka sierotka Marysia i
jeżdżący na rowerku. nawiedzony bachor i ta przebrana świnia w pokoju. co
to ma być ? Xd
to był horror. komedia czy bajka?
nie polecam - gniot jakich mało
Bo jedyne jakie ja zauważyłem to:
- dobra fabuła oparta na książce super-sławnego S.Kinga
- aktor Jack Nicholson, któremu wg. mnie średnio wyszła ta rola
A tyle ocen posiada z racji tego, że ludzie są zachęceni do obejrzenia chociażby zobaczeniem tej sławnej sceny z "Here's Johnny", tym, że film jest starszej...