PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=202908}

Labirynt fauna

El laberinto del fauno
2006
7,3 242 tys. ocen
7,3 10 1 241975
7,5 62 krytyków
Labirynt fauna
powrót do forum filmu Labirynt fauna

Nie mogłam spać w nocy po tym jak go wczoraj obejżałam. Nastawiłam się na baśń w stylu Harrego Pottera i z przyjemnością zaczęłam oglądać po czym okrucieństwo w filmie mnie po prostu zszokowało. Nie sądzę aby była potrzeba aż tak szczegółowo pokazywać obrzydlistwa ... trochę szkoda. Reżyser musi mieć albo jakiś problem ze sobą albo takie rzeczy go po prostu kręcą. To nie znaczy, że film w ogole mi się nie podobał, wprost przeciwnie. Nie należał w żadnym razie to filmów które pozytywnie nastrajają ale miał coś w sobie. Rewelacyjnie odegrana rola Ofelii. Polecam widzom o mocnych nerwach.

dolores1983

To nie jest problem. Problemem było, kiedy matki, które były nastawione tak samo jak Ty, szły na ten film z dziećmi, po czym... szkoda gadać.
A czemu, bo nic się o tym filmie nie chce czytać, tylko się patrzy na fauna, i od razu: "hmm, niezła baśń".
"Reżyser musi mieć albo jakiś problem ze sobą albo takie rzeczy go po prostu kręcą."
Tego nie kapuje, film był drastyczny momentami, ale nie obrzydliwy. Heh, filmy takie jak "Augustus Underground" są obrzydliwe, i to kompletnie. Ale Tobie tego nie polecam, z resztą nikomu tego nie polecam. To był naochydniejszy film, jaki w życiu widziałem. Z tego co wiem, to w ogóle jest to najmocniejszy film. Po prostu chory, i tu się zgodze, że twórcy mieli problem. Ale w tym wypadku, przecież pokazał wojne, a na wojnie to myślisz, że jak torturowano i obchodzono się z oponentami?

MR_ciachciach

Masz rację z tymi matkami. Współczuję tym co zabrały na film małe dzieci. Nie oglądałam zwiastunu ale podejżewam, że nie oddawał on okrucieństwa tego filmu. Do tego na plakacie jest napisane "piękna porywająca opowieść" i pewnie gdybym miała dzieci to też nie wahałabym, żeby je na ten film wziąść.
A co do okrucieństwa to ja jednak uważam, że zbyt szczegółowo było pokazane, niektóre sceny do tej pory siedzą mi w umyśle i budzą bardzo niemiłe uczucia obrzydzenia i odrazy.
Opowieść jest jak najbardziej wzruszająca i budząca sporo emocji. Trzyma w napięciu od początku do samego końca, a do tego ta niepewność czy to wyobraźnia dziewczynki czy prawda. Ja obstaję przy tym, że to jednak wyobraźnia.... a szkoda :)

dolores1983

Cóż, ja ani trochę nie współczuję tym matkom, co najwyżej dzieciom, które przez głupote własnych matek były narażone na takie widowisko. Ale co tam, matka wie lepiej, nie? Po co dali kategorię więkową od 16 czy 18 lat, skoro na plakacie jest wielki, łady faun. Widocznie się pomylili.
Owszem, jest to "piękna, porywająca opowieść", ale dla starszych. A jedno drugiego nie wyklucza!
Co do tego wątku fantasy, ja wolę jednak, kiedy jest on właśnie taki, jaki był w "Labiryncie Fauna", czyli wymagający przemyślenia i budzący pytania. W filmie świetnie przenika się on z prawdą. Poza tym dzięki temu można prowadzić tak ciekawe dyskusje jak z Panem gigi.
A co do brutalności. Cóż, nie jest to okrucieństwo, które by mnie zgorszyło. Ale nie powiem, że film nie jest drastyczny, bo jest. Dla mnie takie sceny były konieczne, w końcu w filmie zderzyły się światy realny i fantasy, a oba musiały być wiarygodne. Ale cóż, to była wojna, a wojna nie wygląda w ten sposób, że żołnierze w błyszczącym opancerzeniu, z lśniącym uzbrojeniem, którzy przez całe życie marzyli, by zginąć na polu chwały za to, co kochają. To bardzo patetyczny i wspaniały obraz, ale ma się ni jak do realiów brudnej wojny, która dotyka wszystkich i jest matką najbardziej wymyślnych sposobów na torturowanie i uśmiercanie.
Ale sosunek do okrucieństwa ukazanego w filmie zależy od wrażliwości, nie wiem, jakiej jesteś płci, domyślam się jednak, po nicku i wypowiedziach, że jesteś Kobietą. A jeśli mam rację, to tym bardziej potrafię zrozumieć Twoje stanowisko w tejże kwestii!

MR_ciachciach

tak jestem kobietą i to chyba trochę przewrażliwioną, hihi no i jeszcze lubię bajki mimo swoich 26 lat. Ta bajka była po prostu inna :) Nie lubię jak 99% głównych bohaterów umiera w męczarniach po prostu.

dolores1983

Ja także lubię bajki. Nie ma w tym nic złego. I akurat wiek jest tutaj najmniejszą przeszkodą. Dopiero z upływem czasu zacząłem dostrzegać w wielu bajkach i baśniach to, co jest w nich najwartościowsze. I do teraz uważam, że jest w nich o wiele więcej sensu, a niżeli w niektórych spółczesnych produkcjach!
Pozdrawiam!

dolores1983

Mnie ten film też zszokował. Był straszny, taki mroczny i czasem okrutny. Ja niby wiedziałam po zwiastunie(który zresztą nieco mnie przestraszył), że to nie jest taka "typowa" baśń. W końcu jednak skusiłam się i nie żałuję, film jest naprawdę dobry i wart obejrzenia. Tytułowy Faun przyprawiał mnie o dreszcze:/ Już nie mówiąc o tym stworze z oczyma na dłoniach:P. I rzeczywiście, czasem można się pogubić między tym, co prawdziwe a tym, co nierealne. Popieram wszystko, co do tej pory napisaliście i pozdrawiam:)

madzja90

A mnie najbardziej obrzydziło torturowanie tego partyzanta i również to stworzenie z oczami na dłoniach. Śniło mi się to później, bleeeee

ocenił(a) film na 8
dolores1983

a mnie po obejrzeniu filmu przypomniał się 'Komu bije dzwon' to była okrutna wojna, zresztą która nie jest okrutna :/
NIGDY WIĘCEJ WOJNY !!!

Lukasz_smok

Niech żyje pokój, niech żyje pokój!
http://www.youtube.com/watch?v=TBE0fMI2ulE&feature=channel_page
Tylko żeby nie było, że to ja :P

ocenił(a) film na 10
MR_ciachciach

Ale mi się właśnie w tym filmie to podobało. Na plakacioe jest faun, ale WSZĘDZIE pisało, że jest to film od 16 roku życia, ponieważ zawiera parę brutalnych scen. Ale połączenie baśni, z lekkim horrorkiem, fantasy i elementem wojennym reżyserowi udało się w 100 procentach. Ale w czasie seansu też zaskoczył mnie ten film, ponieważ nie spodziewałem się aż takiej dawki elementów bestialstwa wojny... Ale wrażenia jak najbardziej pozytywne. Ukłony i laury dla kolesia, który zadbał o muzykę, przez którą na końcu poł sali kinowej ryczało...

marcin724

Ta kołysanka jest kapitalna, to prawda. Kawał dobrej roboty, oj tak!
Ale ta brutalność nie była tak nachalna. To było tylko tło, nie to jest w tym filmie ważne. Pokazanie samej brutalności tylko dla pokazania w tym filmie nie miało by sensu. Dzięki temu po prostu było bardziej realistycznie. I słusznie, w końcu zderzenie dwóch światów musiało być silne!

MR_ciachciach

Dziwi mnie, że nikt jeszcze nie zaczął takiej dyskusji, mianowicie, co myślicie o motywie baśniowym - wyobraźnia dziewczynki czy prawda? Na pewno każdy chcę myśleć, że prawda, ale jaka była idea reżysera? Moim zdaniem jednak prawda, chociaż niewiele za tym przemawia, spójrzmy choćby na korzeń mandragory, nie rośnie on chyba w Hiszpanii, więc odpada możliwość, że znalazła go w krzakach. Następnie, jak wymknęła się z pokoju strzeżonego przez żołnierzy (gdy miała zanieść brata do labiryntu), jeśli nie za pomocą kredy. Choć tu istnieje możliwość, że ma wrodzone zdolności tajnej agentki i jakoś tego dokonała:) Film oglądałem wczoraj po raz pierwszy, nic więcej nie zwróciło mojej uwagi, kiedy obejrzę ponownie, może coś zauważę. Przy okazji, film świetny, 9,5/10, pół punktu odejmuje za przewidywalność w kilku momentach.

SephirothMc

Było wiele takich dyskusji.

MR_ciachciach

"Trzyma w napięciu od początku do samego końca, a do tego ta niepewność czy to wyobraźnia dziewczynki czy prawda. Ja obstaję przy tym, że to jednak wyobraźnia.... a szkoda :)"
Jest to jedyny fragment który wspomina o tej kwestii...no albo ja niedowidzę, a przeczytałem wszystkie tematy.

SephirothMc

Przepraszam, a widzisz różnicę między postem a tematem? Bo jest zdecydowana.
http://www.filmweb.pl/topic/1152702/dobry+dramat%2C+kiepskie+fantasy+!!!.html

ocenił(a) film na 10
dolores1983

Moim zdaniem ta brutalność była bardzo potrzebna. Gdyby jej nie było film
straciłby przesłanie, nie dawałby do myślenia. Większość ludzi wyszłaby z
niego i włożyło do szuflady jako przyjemny film,a on nie miał być
przyjemny. Bądź co bądź to film o wojnie, a wojna nigdy nie była lekka,
miła i przyjemna.Przecież, gdyby Pianista nie był taki jaki był, nie
zachwycaliby się tak nim. Nie dostałby nagród, bo by go nawet nie zauważyli, a krytycy napisaliby o nim w dwóch zdaniach na ostatniej
stronie. A jeśli chodzi o te matki,co zabierały dzieci na ten film, to
wydaje mi się, że powinny zacząć czytać. Bo jak film jest od 15 lat to na
pewno mili jakieś powody, by ustalić taki wiek. Moim zdaniem film świetny
10/10. pozdrawiam. ;D

ocenił(a) film na 10
monday_paradox

Problemy ze soba ma Wasz ukochany Tarantino. <za krotki>