mozna obejrzeć, jest nawet niezły ubaw, ale kinem grozy ma to niewiele wspólnego. jest fajny klimat jeszcze z lat 80-ych, którego nie posiadaja juz następne części, ale mógłby byc bardziej krwawy. poza tym nie ma sie co łudzic- ani nie trzyma w napieciu ani w ogóle nie straszy.
mam takie pytanie zwiazne z wygladem chuckiego. czy po napisach w 3v czesci jest jeszcze moze jakas scena z filmu, bo zastanawia mnei czemu przed zniszczeniem w 3 czesci chucky wyglada normalnie a na okladce z czesci kolejnej jest juz taki jakis pozszywany?
nie, to tylko taki drobny lifting postaci- w końcy Freddy z "New Nightmare" też znacząco różnił się od siebie z poprzednich części. wiadomo- mija czas, a mozliwości techniczne są większe, a to co bardziej efektowne, lepiej się sprzedaje.
W 4 czesci jest taki pociety, gdyz zostaje z szyty z tych kawalkow, na ktore rozpadl sie w 3 :D