Jest po co...
Też się kiedyś nad tym zastanawiałem. I doszedłem do jednego wniosku: jest po co to ciągnąć, bowiem jest mniejsze bądź większe zapotrzebowanie na tego typu filmowe koszmarki i ich kontynuacje. Są widzowie! My jesteśmy w mniejszości, niestety.
jeszcze inne wyjście
chodziło mi raczej o to, że jak już muszą powstawać tego typu filmy, to może trzeba strorzyć coś nowego :-) Sądzę, że i wielbiciele takich filmów obejrzeliby chętniej coś nowego, a nie kontynuację za kontynuacją (akurat w tym przypadku powstały już przecież 2 filmy - każdy następny może popsuć efekt).
Pozdrawiam
Ale ja,,,
miałem na myśli dokładnie to samo:) Pisząc: "filmowe koszmarki" nie myślałem ogólnie o samym gatunku horrorów, ale kolejnych kontynuacjach różnych filmów. Cóż, łatwiej niestety opierać się na sprawdzonym pomyśle niż siedzieć i wymyślać oryginalny scenariusz.... Smutne, ale raczej trzeba się z tym pogodzić. Pozdrawiam.
to że Ty się nie zgadzasz wcale nie znaczy że jest to nieprawda. Każdy ma swój gust...
Ale przecież nie musicie tego oglądać, a jesli sa fani danej serii to z pewnościa chętnie obejrzą kolejną część, niezależnie nawet od tego czy jest dobra czy nie, chociaż szczerze przyznam, że mimo tego że lubie "Laleczke..." to dwie ostatnie części są kiepskie, co nie znaczy że nie obejrzę szóstej jeżeli powstanie. Mogliby tylko twórcy powrócić do horroru zamiast robić czarne komedie bo chyba Chucky lepiej straszył niż śmieszył
Muszę przyznać że masz racje 1,2,3 to horrory bo mają klimat śmiechu to nie ma za dużo i sceny są brutalne a w 4 i 5 to już nie ma niestety klimatu tylko dużo śmiechu ale i tak mi się podobały na miejscu tych ludzi co robią chuckiego wymyślił bym jeszcze pare podobnych do 1 2 i 3 a mniej do 4 i 5 .