PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=729091}

Laleczki śmierci

Worry Dolls
4,2 1 603
oceny
4,2 10 1 1603
Laleczki śmierci
powrót do forum filmu Laleczki śmierci

Marny Detektyw

ocenił(a) film na 3

W pierwszych minutach filmu widziałem echa "True Detective". Już czołówka przywodzi na myśl ten serial, pokazując nam krajobraz Luizjany wzbogacony folkową balladą. Do tego dochodzi motyw rytualnych morderstw o dziwnej symbolice i detektyw z problemami rodzinnymi, starający się rozwikłać zagadkę. Niestety nadzieja na dobry thriller okultystyczny szybko mija. "Worry Dolls" są bowiem paranormalnym slasherem w stylu "Boogeymana" Lommela. Tak jak tam, mamy do czynienia z nawiedzonym przedmiotem zmuszającym ludzi do dokonywania mordów. Mimo że zabójstwa są krwawe, raczej nie wyglądają atrakcyjnie. Dlaczego? Bo są cholernie odtwórcze wobec innych filmów: choćby wstęp z wiertłem to kalka sekwencji z piłą w "Bladym strachu", a nożyce ogrodnicze na tle słońca stanowią oczywiste nawiązanie do "The Burning".

Normalnie lubię gdy ktoś hołduje dobremu kinu grozy. Tyle że w tym wypadku czułem iż większość zapożyczeń tuszuje brak własnych pomysłów. Zwłaszcza iż tutaj bardziej mamy do czynienia z nieświadomą parodią. To dzieło koszmarnie zagrane, z marną charakteryzacją i źle poprowadzonym wątkiem kryminalnym. Główny bohater to niby zapracowany detektyw, a nie tylko nie zauważa tytułowych laleczek na szyjach morderców, ale również nie umie łączyć faktów.

Całe szczęście trwa to wszystko jakieś 80 minut i ten czas szybko mija. Co nie znaczy że życzę wam marnowania tego czasu na niniejszy film...

ocenił(a) film na 3
Lucky_luke

Niestety, ja zmarnowałam ten czas... Film ciągnął się nieskończoność. Nudny i tak, jak mówisz... brak własnych pomysłów. Po trailerze bardzo chciałam zobaczyć ten film. Laleczki "voodoo", "czary mary" i te sprawy... moje klimaty. Łącząc to z krwawymi morderczymi szałami... w ogóle super...
Cóż... super, to to w ogóle nie było. Nic a nic. Szczególnie, że cały czas odnosiłam wrażenie sztuczności i wymuszonego klimatu. Drętwe aktorstwo tylko pogarszało sprawę. I w tym temacie najbardziej rozczarowała mnie dziewczynka. Scena w sklepie, kiedy zaczyna krzyczeć... to było tak wymuszone, jak uśmiech na pogrzebie ;)

ocenił(a) film na 3
Lucky_luke

Początek filmu nie napawa optymistycznie, strrrrraszny serrrryjny morrrrderca wydaje się nieporadny jak dzidzia. Potem jest trochę lepiej, do momentu, w którym zaczyna się rozmowa z "Szamanką". Resztę można sobie odpuścić i iść choćby popatrzeć przez okno.
A nie, przepraszam, pod koniec pokazują, jak upiec murzynka ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones