Film kręcono w Dewey i Muskogee w stanie Oklahoma oraz w Kansas (USA).
Nocna scena na początku filmu kręcona była w temperaturze -3 stopni Celsjusza (27 stopni Fahrenheita).
Po obejrzeniu "Misery" (1990), Adam Ropp wpadł na pomysł wykorzystania w filmie sceny problemu z telefonem.
Zdjęcia trwały 21 dni. Spowodowane było to: śnieżycami, chorobami, zawodnością sprzętu, przypadkowymi uszkodzeniami sprzętu, brakiem funduszy i elektryczności.