- "W pustej szklance pomarańczy siedzi dobry Bóg" - bardzo zabawne nawiązanie do pewnej piosenki.
- aplauz pasażerów po wylądowaniu samolotem
- filmik na youtube "Polish people in Egypt", gdzie ukazano rodzinkę bohaterów zażywających kąpieli w basenie w bieliźnie, gdyż walizka ze strojami została zgubiona przez lotnisko
- Egipcjanin, według którego każda polska dziewczyna to Bożena, a mężczyzna to Kaczyński
- scena "Lekarz serc" - wspaniałe odwołanie do paradokumentów
- MÓJ HIT - przewodniczka wycieczek po Egipcie, pani bardzo wiarygodnie zagrała swoją rolę, ten antypatyczny ton głosu był przekonywujący. Do tego należy dodać wpychanie wycieczkowiczom produktów nie mających nic wspólnego z suwenirami.
- wycieczka do Piramid, czyli 3 godziny jazdy do sklepu z pamiątkami
- nagranie przez ojca i syna filmu jakoby z pięknej i słonecznej Grecji, a tak naprawdę z Władysławowa (nomen omen również świetnego miasta wakacyjnego)
Film jak najbardziej godny polecenia jako lekka komedia, nieudająca dzieła wybitnego i światowego, gdyż takowym nie jest, bardzo swojska i zabawna. Wątek romantyczny nienachalny, za co produkcja otrzymuje ode mnie oczko wyżej.