Ja ogladalem w srodku dnia [tylko zaciemnone] i ten sam efekt - film po prostu jest dobry i pomimo scenariusza jak w wielu innych horrorach to wciaga i trzyma w napieciu.
Dobrze zagrane, swietne zdjecia, mind-fu*k i dobre działajace straszaki sprawiły ze oglada sie go z zaciekawieniem pomimo, ze wiesz co prawdopodobnie sie zaraz stanie.

zgadzam się w 100%

Dokładnie.

Ja też widziałem już setki horrorów w życiu, ale żaden nie wystraszył mnie aż tak mocno jak Last Shift!!!!!!!!!! Zgadzam się ten film trzeba koniecznie oglądać samemu w nocy ze słuchawkami w uszach!!!! I będzie jazda nieziemska!!!!!!!!!!!!

W dogodnych warunkach, w podobny sposob straszyl mnie swego czasu ring czy the grudge wersja azjatycka. The last shift to dobry; straszny horror, ale znalazłyby sie podobne straszydla :)

To wymień pięć albo siedem podobnych proszę :)

Przy zgaszonym świetle, na sluchawkach to na pewno:
- the creep
- a tale of two sisters
- the shutter
- lsnienie
- klatwa ju on
- ring
Oczywiscie wersje azjatyckie. Byl tez kiedys taki horror the dark water czy cos w tym stylu, tez dobry. Ogolnie azjatyckie są najbardziej psychogenne :)

O ten Creep Ci chodzi?: http://www.filmweb.pl/Lek Jeśli tak to widziałem, dobry. ;)
Resztę widziałem, oprócz azjatyckiej, pierwotnej wersji Ringu -> The Ring - Krąg (1998). Zaznaczyłem sobie, że kiedyś muszę obejrzeć sobie ;)

Ja tam bardziej szukam horrorów albo europejskich albo z Ameryki PŁN i PŁD, chyba że jeszcze z Australii... ;)

CZym się zaskoczyłeś? po 20 minutach wiadomo było już wszystko, przez cały film ten sam motyw jakaś pokraka, duch łazi i ją straszy, niczego w sobie ten film nie ma. Zero.