Cóż doceniam rolę Hardy'ego, sam film jednak mnie nie przekonał...Reżyser nie był zdecydowany co do konwencji - momentami film gangsterski na serio, od czasu do czasu groteskowa komedia, momentami znów romansidło...Niestety Legent klasy Przekrętu czy Chłopców z ferajny nie osiąga ani przez chwilę, co więcej, pomimo świetnego aktorstwa momentami po prostu nuży...Gdyby nie Hardy, byłoby tylko 5 gwiazdek