Początek filmu strasznie nudny i naciągany lecz później sceny na pustyni jak z wojennego filmu niezłe tworzą film przygodowy. Trochę nudny ale dobry.
Kiedyś był to jeden z moich ulubionych filmów. Jak dla mnie jest ciekawy i klimatyczny.
Jedna z najlepszych ról Van Damme'a moim skromnym zdaniem. Film całkiem całkiem przyjemnie się ogląda poza drobnymi absurdami, typu pociski wybuchające wszędzie, tylko nie na Van Dammie, ale nie chcę się czepiać ;). Bezstresowe kino przygodowo-wojenne.
Tylko czemu on na końcu zakopał pamiątki po kumplach? - nie rozumiem