Bardziej spostrzegawczy widz zauważy, że jeśli chodzi o sceny walk we wszystkich albo prawie wszystkich filmach z Van Damme jest tak samo. Najpierw Belg zbiera solidne manto, a później nie wiadomo jakim cudem wstaje z ziemi i pokonuje wroga! Powiem więcej, wiele scen walk robionych jest na jedno kopyto. Ja na przykład oglądając "Legionistę" miałem przed oczami "Kickboksera", "Lwie serce" i dużo innych filmów z tym aktorem.
nie obraź się ale nie pisz tutaj że na jedno kopyto bo tak nie jest np. w filmach "Krwawy sport", "Podwójne uderzenie", "Strażnik granicy", "Uniwersalny żołnierz" tak nie było na pewno. No akurat w filmie "Kickboxer" czy "Wykonać wyrok" to widać ale w "Lwie serce" było tego bardzo mało
Pozdrawiam :)