Lepiej być nie może

As Good as It Gets
1997
7,5 122 tys. ocen
7,5 10 1 121687
7,6 39 krytyków
Lepiej być nie może
powrót do forum filmu Lepiej być nie może

Wg mnie postać którą odgrywał Nicolson była dobra i zmienienie na koniec jej ustosunkowania do kobiet było wg mnie zabiegiem psującym oryginalność filmu. Czyli zrobienie takiego amerykańskiego endinga gdzie koniec jest piękny i wogóle brakuje tylko tekstu na różowym tle i żyli długo i szczęśliwie ):P (ble) . Koniec powinien byc taki że ta kobieta powinna się zejść z artystą a tamten kłaść na nich przysłowiowy patyk ;) tak jak to zamierzał na początku. I film skończyłby się śmiesznie i jakoś ciekawiej. A tak poza tym to ten tekst do fanki pisarza którego grał Nicolson był genialny"...odbieram im rozum i logikę i wczuwam się w niego..." czy jakoś tak ale sens chyba zachowałem ;)

lechu_4

No i tu się mylisz. Gdyby film skończył się inaczej, nie miałby żadnego sensu. Całym przesłaniem filmu było to, że ludzie nie zawsze są tacy, jakimi się wydają. Że pozytywne emocje są w stanie wyleczyć wiele problemów. I, co najważniejsze, że każdy może się zmienić i dostać drugą szansę. Zakończenie było takie, jakie musiało być. Zwróć uwagę, że w końcowej scenie Melvin zapomina omijać przerwy w chodniku. To właśnie jest puenta. Zakochaj się z wzajemnością, a zapomnisz o swojej niechęci do świata i niezadowoleniu z życia. Zapomnisz tak głeboko, że nawet odejdą na bok objawy ciężkiej nerwicy, którą uprawiał główny bohater.

użytkownik usunięty
Dzarko

ja też się rozczarowałam zakończeniem. owszem, to powinna być miłość, ale nie ta namiętna, zdecydowanie przyjaźń byłaby bardziej na miejscu.