Nicholson znow pokazal klase. Jego Melvin jest wprost NIESAMOWITY. W pelni zasluzony Oskar. Od czasu "Lotu nad...." ten czlowiek mnie nigdy nie zawiodl. Prawdziwy mistrz.
Reszta obsady tez trzyma bardzo wysoki poziom. Brawa dla rezysera ze potrafil ich wszystkich tak zmobilizowac.
Bardzo dobry film, osmiele sie powiedziec nawet ze bez skazy.
Taka ciepla amerykanska historyjka a jednak wzrusza i zostaje w pamieci na dlugo.
Dla takich filmow az chce sie zyc .