Współczuję dowódcy czołgu takiej załogi. Załoga sprawia wrażenie jakby pierwszy raz siedziała w czołgu. Trudno uwierzyć, że Izrael z takimi żołnierzami jeszcze nie poległ.
...film mimo tego ze akcja dzieje sie na dosłownie kilku metrach kwadratowych, w metalowej puszce, nie jest bynajmniej "ciezki". Zas co do poziomu wyszkolenia... w Izraelu kazdy obowiazkowo sluzy w wojsku... Watpie aby 100% Zydow czulo do tego nieodparty pociag i powolanie. Wrecz przeciwnie.
Polecam lekture "Izrael juz nie frunie".
Dobra, ale nie wsadza się do czołgu ludzi z ulicy. Poborowi mają wcześniej szkolenie odpowiednie. Poza tym, musi istnieć, jak w każdej armii poborowej, kadra zawodowa która wdraża, że tak powiem, zieloną załogę w akcję. A tutaj, w tym czołgu, bida. Nikt nic nie wie co ma robić.