Rumunia, czasy rewolucyjne 1989 roku. Przed komendą nasilają się zamieszki. Obywatele chcą wydania winnych strzelaniny, czyli funkcjonariuszy najbardziej brutalnej służby specjalnej Securitate. Będący w potrzasku oficerowie chcą ściągnąć czołgi i wojsko, ale cywile wdzierają się do środka i przejmują zbrojownię! Milicjanci zdejmują
Aż żal że "nasi" milicjanci, SB-cy i inna swołocz nie zostali tak potraktowani w '89. Bo znając polityczną wrażliwość polskich twórców powstałby podobny film o ichniej martyrologii. A tak guzik. Zostaje nam jedynie zaduma nad niesprawiedliwością losów rumuńskich służb porządkowych, których członkowie "zawsze byli z...
więcej