Moim zdaniem Polscy sędziowie trywializują takie przestępstwa jakie są pokazane na filmie. Jedyne na czym im żależy to to, żeby przestępca wyszedł sobie szybko z więzienia, bo to z nim trzeba empatyzować, absolutnie nie z ofiarą. Przecież to patologia - żeby tak postrzegać bycie sędzią. Dobry sędzia odczuwa empatię w stosunku do dwóch stron, bo wyrok powinien być wtedy sprawiedliwy.