Rzadko się trafiają takie filmy. Ciężkie do bólu. Bardzo dobry film.
Jeżeli kogoś rozwaliła Lilja, to polecę rosyjski film "Rusałka" - reżyseria Anna Melikyan.
Dzięki za polecenie "Rusałki" - bardzo dobry film, chociaż konwencja jest zupełnie inna, "Rusałce" bliżej do "Amelii" (ale wydźwięk jest zupełnie inny!!!). Jednak "Lilja 4-ever" to kino dobitne, z mocnym przesłaniem, w żadnym elemencie nie skrywanym za zasłoną humoru, czy satyry. Pozdrawiam.