Dawno nie oglądałam tak przygnebiającego w swej fabule filmu. NIestety początek filmu mi umknął, jednakże jego reszta w zupełności mi wystarczyła. Sam fakt, iż film ten obrazuje rzeczywistość panującą w byłym ZSRR, to że nie jest jedynie czyimś wymysłem i oczywiście świetna gra głównej bohaterki granej przez młodą Oksane Akinshine jeszce bardziej spotęgował we mnie uczucie bezsilności, złości, smutku, przygnębienia...Polecam!