Film jest po prostu cudowny... Przyniósł mi go mój chłopak i trafił tym w dziesiątkę! Widziałam go chyba już ze 20 razy i nie mam dość (pewnie zaraz rzucę lekcje i włączę go sobie, a potem będę siedzieć do północy, ech...) Muzyka jest tak samo boska (chociaż na co dzień słucham metalu)... Klimat tego filmu po prostu jest nieziemski. Dzięki "Lilo i Stitch" zaczęłyśmy się z koleżanką uczyć hawajskiego... Dzięki Lilo za inspirację! Polecam ten film każdemu