Początek nawet, nawet, ale potem...? Co to ma być? Po co coś takiego kręcić?
Czemu nie, ja tam obejrzałem z dużą przyjemnością. Początek wciąga, potem faktycznie jakoś gorzej, jakby montażysta za dużo wyciął żeby skrócić film. A niepotrzebnie, bo po prostu fajna bajka do popatrzenia sobie :)