Z zakończenia. Nie można uciec przed fatum. Obejrzyj jeszcze raz zakończenie i dopasuj słowa.
Tak,tak rozumiem :) Tylko nie mogłem skasować ani edytować tego postu :)
Czy w ogóle można to zrobić?
No nie do końca, zarówno ten film jak i ten z roku 1946 są adaptacją filmową, powieści Jamesa M. Caina "Listonosz zawsze dzwoni dwa razy".
Jednak tytuł nie miał nic wspólnego z fabułą powieści. Według autora (Caina) tytuł miał związek z emocjami, kiedy czekał na listonosza, który miał przynieść mu wieści, czy sprzedał rękopis. Wiedział wcześniej o przyjściu listonosza, który zazwyczaj dzwonił dwukrotnie ( dwa krótkie dzwonki).
W wersji filmowej z 1946r. Frank - główny bohater zostaje skazany na śmierć i podczas wykonywania wyroku wypowiada słowa : "Listonosz zawsze dzwoni dwa razy", co stanowi metaforę z oryginału powieści .
Przecież wyjaśnienie tej metafory występuje na końcu książki i podobnie w nadzwyczaj nieudanej wersji z 46, to jest właśnie to fatum. "tytuł miał związek z emocjami, kiedy (autor) czekał na listonosza, który miał przynieść mu wieści, czy sprzedał rękopis"- nie, tu chodzi po prostu o inspirację. Nie wiem co oznacza Twoje "No nie do końca" :P
Zauważ proszę, jest wiele filmów traktujących o niemożności ucieczki przed fatum, ale tylko dwa spośród nich nosi taki tytuł. I nie jest to przypadek. Pytanie postawione przez autora tematu, brzmi: skąd taki tytuł filmu ? Więc zapewne chodzi o to, skąd się wziął, dlaczego taki a nie inny ? Jeśli pytanie tyczyło by się momentu w filmie, w którym zostaje wyjaśniony tytuł filmu, wówczas moglibyśmy odpowiedzieć, wskazując na zakończenie.
Zakładając, że ktoś nie czytał książki ani nie oglądał równie porządnej wersji filmowej z 1946 roku, to tytuł "Listonosz zawsze dzwoni dwa razy" wydaję się dosyć dziwny, a to dlatego, że jest dziwny! , bo nie ma wiele wspólnego z fabułą. I co ważne, listonosz nie mógł być inspiracją dla Cain'a, gdyż najpierw powstała powieść, a dopiero później tytuł został dopisany/zmieniony. Pozdrawiam serdecznie !
Wersja filmowa z roku 46 jest tragiczna pod każdym względem. To, że powieść powstała zanim listonosz przyszedł do Caina w niczym nie przeszkadza, autor zmienił tytuł na bardziej wyrafinowany, to była ta inspiracja. "Jeśli pytanie tyczyłoby się momentu w filmie, w którym zostaje wyjaśniony tytuł filmu, wówczas moglibyśmy odpowiedzieć, wskazując na zakończenie" - to zostaje wyjaśnone w książce i wersji z 46, co w książce daje się przełknąć, natomiast w starej wersji filmowej świadczy tylko o ówczesnym widzu, któremu wszystko trzeba było tłumaczyć. Tytuł jest dziwny, ale obserwując rozwiązanie tej historii wszystko układa się jak w zegarku. Cały film czuje się, że nadejdze katastrofa, ale kiedy przychodzi, wraz z nią pojawia się zaskoczenie. Listonosz wraca po swoje. Również pozdrawiam.
Rozumiem :) ale pytanie nie odnosiło się do tego, co oznacza tytuł filmu, ale do tego skąd się wziął. Bo film równie dobrze mógłby mieć inny tytuł, a i tak przesłanie byłoby to samo. Aha i w książce nie ma ani słowa o listonoszu, nic tam nie zostało wyjaśnione, wiemy tylko, że Frank został skazany, on martwił się tylko o to czy Cora wiedziała, że to był tylko wypadek, czy też sądziła, że ją umyślnie zabił. Nie było więc moralizatorskich rozmyślań nad nieuchronnością kary, zabójstwo Papadakisa zostało zapomniane.