Co się stało z ojcem Szczepana granym przez Lecha Ordona? Wiem, że sam aktor nie żyje. Natomiast, o dziadku już po pierwszej części nigdy nie wspomniano.
Ten wątek został już niestety sam w sobie zamknięty i zapomniany, myślę że jeśli chodzi o film to po prostu główni bohaterowie nie chcą wspominać o śmierci zwłaszcza w święta
To był taki żart, bo dziadek bardzo chciał na wigilię jechać do Zuzki, koleżanki wnuczki.