Zaskakujace jest to jak pozytywne ten film ma recenzje.Nie spodziewalem sie kiedykolwiek ze jakis film o Wolverine bedzie kiedykolwiek na poziomie a tu prosze.
Chyba mamy jeden z najlepszych filmow nie tylko komiksowych ale i wogole ostatnich lat.
Nawet sa poruwnania do 2 czesci Batmana The Dark Knight.Hmmm.
No nic trzeba czekac na premiere i samemu to osadzic.
jak ja się ciesze,że film jest dobrze przyjęty przez krytykó i prawdopodobnie to godne pożegnanie Jackmana.
Tak z ciekawości- możesz podrzucić linki do informacji o szansach oscarowych? Przewertowałem z ciekawości kilka recek wczoraj, we wszystkich pisali, że bdb film i rola, ale Oscar to chyba duże wyolbrzymienie. Jakieś źródła?
https://www.youtube.com/watch?v=pZ7sWJiHzaQ
22:15
Prosze bardzo.Tak propo to jedna z lepszych recenzji i powiem szczerze ze znajac Jackmana to mysle ze wkoncu moze miec jakas duza nominacje.Rewelacyjny aktor tak propo i naprawde wkoncu music kiedys dostac jakiegos Oscara skoro nawet Dicaprio wkoncu dostal ;].
Smieszne by bylo jak by za Wolverina dostal a za Prestiz albo The Fountain juz nie hehe.Tam zagral genialnie i przekonywujaco.
To chyba naprawdę wyjątek, bo nigdzie indziej nie natrafiłem na takie porównanie. Nominowanie do nagród za aktorstwo to grupka 5 osób, więc biorąc pod uwagę ilość filmów i poziom rok w roku, moim zdaniem szanse jego nikłe, więc nie przykładałbym do tego takiej wagi. Jeśli mnie pamięć nie myli filmy oparte na komiksach tylko 6 razy zdobywały w ogóle jakiegokolwiek Oscara- głównie za scenografie, efekty, charakteryzacje etc i tylko raz za kreacje aktorską, do tego drugoplanową. Nominowane jak już są praktycznie zawsze w kategoriach technicznych, tylko wspomniany 1 raz zdarzyła się kreacja aktorska.
No DiCaprio miał po drodze akurat znacznie więcej świetnych ról niż Jackman, więc tego bym aż tak nie porównywał. Tak czy siak, choć filmu jeszcze nie widziałem, szanse w moich oczach nikłe albo prawie i zerowe
nie przesadzajmy z tą rolą oscarową. większość recenzentów potwierdza, że Jackman był bardzo dobry, że to godne pożegnanie z rolą, ale raczej nie jest to film, który będzie brany pod uwagę w sezonie nagród.
Nie rozumiem jaki problem.To ze film na podstawie komiksu to juz nie musi oznaczac ze aktorzy maja byc pomjani do Oscarow albo wogole do nagrod.
Pamietajmy ze w swoim czasie nigdy by sie nie spodziewal ze film fantasy kiedykolwiek bedzie mial jakiegokolwiek oscara a tu prosze LOTR wgniotl wszystkich w fotel i opadly ludziom szczeki ;].