Film bardzo mi się spodobał, nie chcę tu recenzować bo nie potrafię, ja zazwyczaj daję 10 na
filmach które "czuję" nie potrafię obiektywnie oceniać, ale to chyba nic złego, tak chyba powinna
wpływać sztuka na człowieka? :) Wzruszył mnie, myślałem o nim długo po wyjściu z kina, pod
jego wpływem postanowiłem zmienić co nieco w swoim życiu, więc 10 jak nic.
Dostałem od tego filmu coś jeszcze, do teraz pogwizduję jazz, wiem, że przewinął się w filmie
oczywiście Benny Goodman, ja dotychczas nie słuchałem raczej jazzu, z Goodmana znam tylko z 2
piosenki, niestety, Może potrafi ktoś rozpoznać tytuły piosenek występujących w filmie?
Z góry dziękuję. :)
ten utwór leciał 2x, reszty nie rozpoznałem, w ogóle nie pamiętam innego jazzowego.