Kadry - padaczka. Gadające głowy i 4 widoczki.
O tym, że to Łódź to się można tylko od Żmijewskiego dowiedzieć, bo jak jadą przez miasto to
widać tylko odbicie w szybie.
No i dźwięk. Gorzej jak w etiudzie studenckiej...
Ale historia i gra aktorska na plus.
Łódź nie jest bohaterem tego filmu, tak jak Szczecin nie jest nim w "Erratum". Nie poznałam tam swojego rodzinnego miasta. Ale to nie ma znaczenia, ta historia mogła zdarzyć się wszędzie. Duże miasto z tramwajami - tyle :)
Co do dźwięku - niestety, nie jak w etiudzie studenckiej tylko jak w większości polskich filmów :( Głośna, selektywnie świetna muzyka i ściszone, nieczytelne dialogi. Koszmar.
Nie jest, ale jakby w kadrze było coś więcej poza głową...
Co do dźwięku to w sumie znajomi "robiący" przy etiudach mogliby się obrazić za moje porównanie.
Dźwięki wsi "gra" mucha w butelce, koncert odbywający się chwilę później najpierw brzmi żywym klarnetem a po chwili jest już odtworzony z płyty. Odjeżdżający samochód oddala się tylko na ekranie. Klapa i padaczka. O dialogach nie wspomnę.
Zgadzam się co do dźwięku, o ile sam sam dobór muzyki bd, o tyle realizacja jw, leży. Kadrowanie, jak dla mnie jest znakomite, nadaję ona pewną formę obcości miastu, natomiast pejzaż wiejski koi i otwiera bohaterów na tyle, że w końcu mogą przezwyciężyć tą barierę jaką owe miasto/miasta wytworzyły między nimi. Może nie jest to wizja Łodzi a`la Dostojewiczowski St. Petersburg, ale na pewno miasto tworzy tu tło w odcieniach szarości i przygnębienia.
Podobnie to odebrałam, chociaż w przypadku wsi widać też wyraźnie, jak nie pasuje do niej miejskie tempo, jak trzeba czasu choćby na pokonanie odległości o znalezienie drogi do miejsca i człowieka, bo GPS tu nie pomoże. Myślę, że bardziej niż pejzaż pomaga bohaterom w otwieraniu się czas, który otrzymali trochę na przekór sobie. Dzięki niemu mogą przeżyć chwilę wspólnego muzykowania, zobaczenie z bliska, jak muzyka działa na ludzi, którzy raczej nie chodzą na koncerty, ale też potrzebują harmonii i piękna sztuki, nie tylko natury. Ale na pewno przestrzeń nie jest bez znaczenia.