Fascynująca wypowiedź. Może coś więcej na ten temat. Skoro już go odradzasz to może uzasadnij dlaczego. Porównaj ten tytuł do jakiegoś innego, jeśli nie chce ci się rozwijać uzasadnienia, ale napisz coś więcej, bo z powyższego komentarza nic nie wynika dla czytającego.

ten gosc to typowy amator filmow dla tepakow.
The History Boys to film specyficzny, moze razic ludzi o przecietnej inteligencji Troche za duzo homo-akcentow jak dla mnie bo pewne proporcje zachowac nalezy. Kino wyrafinowane, czasem nawet az za bardzo, ale podane w na tyle lekki sposob ze nie nuzy takze osob niespecjalnie zafascynowanych poezja (do ktorych sie rowniez zaliczam)

ciekawe co by powiedzial taki giertych, badz wierzejski po seansie. :)



male litery celowo

Zapoznałam się z filmem i muszę powiedzieć, że nie zaskoczył mnie. Po Brytyjczykach zawsze spodziewam się filmów co najmniej dobrych, a History Boys z pewnością zalicza się do tej kategorii. Kwestia homoseksualizmu jest niesamowicie popularna ostatnimi czasy i specjalnie mnie nie poruszyła. Podobało mi się jednak, że temat potraktowano jako naturalny element życia, a nie coś odmiennego, z czym trzeba sobie poradzić w kategoriach pogodzenia się z losem, przekonania innych do siebie. Bohaterowie, których ta kwestia dotyczy, już mają to za sobą, a jedyne sprawy ich nurtujące to rzeczy typowe dla młodych i ambitnych uczniów. Przyznam jednak szczerze, że swoboda wypowiedzi jednego z bohaterów była zbyt mocno nakreślona. Homo-temat jest obecny w filmie raczej słownie, niż dosłownie, więc zdecydowanie nie ma się czego obawiać, jeśli krępują was takie tematy.

Zgodzę się z przedmówcą, że History Boys jest specyficzny i wysublimowany. W większości nie miałam pojęcia o źródle cytowanych wierszy, czy wypowiedzi znanych ludzi, ale jest całkowicie do wchłonięcia przez takich laików, jak ja.

Polecam zwrócić uwagę na role Frances de la Tour i jak zawsze fantastycznego Richarda Griffithsa.

a do pana s0bi zagadka:

Partykułę nie jako zaprzeczenie piszemy rozdzielnie:
# z przymiotnikami i przysłówkami w stopniu wyższym i najwyższym, np.

nie krótsza, nie ciekawszy, nie najwłaściwsza, nie najzabawniejsza, nie najsprytniejszy, nie częściej, nie łatwiej, nie dokładniej, nie trudniej, nie najlepiej, nie najpewniej, nie najgrzeczniej

"ciekawy" to jaki stopien? Szczerze pytam!

Wydaje Ci się, że pozjadałeś wszystkie rozumy i że jeśli komuś się ten film nie podobał to jest tępym ciulem ze wsi? Według ciebie jakie to są "tępe filmy"? Poza tym mam Ciebie i ten beznadziejny film głęboko gdzieś.

zgadzam się z s0bi-m film strasznie nudny, przypomina najgorsze telenowele z najmarniejszych kanalow tv. angielskie nudne lane kluchy.